Ledwo się urodził, a już jest gwiazdą! Ten maluch szturmem podbija serca
San Antonio (USA) - Małe zwierzęta są urocze, zwłaszcza małe kapibary! Tupi urodził się w zoo w San Antonio (Teksas) w grudniu ubiegłego roku - i od razu musiał poradzić sobie z nieproszonym gościem.
Mały gryzoń właśnie ułożył się wygodnie w słomie i chciał uciąć sobie drzemkę w teksańskim słońcu. Nagle coś wleciało mu na grzbiet.
Czarny ptak z jedzeniem w dziobie wybrał uroczą kapibarę jako lądowisko, zakołował na Tupiego, machnął dziko skrzydłami, a następnie odleciał.
Jednak Tupi nie był pod wrażeniem. Zwierzę na chwilę otworzyło zmęczone oczy, spojrzało w górę, otrząsnęło się i równie szybko wróciło do krainy snu.
Pracownicy zoo sfilmowali ten zabawny moment i opublikowali nagranie w Internecie. Nagroda: ponad osiem milionów wyświetleń na Instagramie i Facebooku !
Kapibara Tupi staje się później naprawdę dużym gryzoniem
Według San Antonio Zoo, mała kapibara urodziła się 3 grudnia i szturmem podbiła serca wszystkich. Tupi jest pierwszą kapibarą urodzoną w tym obiekcie od 2000 roku.
Kapibary są uważane za największe gryzonie na świecie i żyją w ogromnych stadach liczących do 100 osobników .
Dorosłe kapibary mają również zdrowy apetyt.
"Dzięki ostrym zębom zjadają duże ilości roślin, średnio do 3,5 kilograma dziennie" - ogłosiło zoo na swojej stronie na Facebooku.