Za głośno, za szybko, za dużo: Dlatego mieszaniec mopsów Pablo musi pilnie opuścić miasto
Leipzig – Miasto pełne barwnego zgiełku wcale nie jest dla Pablo. Chihuahua‑mops ma już ponad rok i po raz drugi szuka nowego domu – tym razem ma to być dom na zawsze.
Wierny psia spojrzenie Pablo z pewnością dopracował do perfekcji, ale pod tą uroczą fasadą kryje się mały pacjent lękowy.
„Miałem go osiem miesięcy, kiedy przyjąłem od jednej rodziny; od razu wykazywał niepewność”, wyjaśnia obecny właściciel na stronie Facebook stowarzyszenia „Tiernothilfe Leipzig”.
Niestety, wspólne życie stawało się coraz trudniejsze. Miasto jest dla małego czworonoga zbyt głośne, zbyt szybkie i po prostu przytłaczające.
On to wyraźnie komunikuje, co skutkuje tym, że ani psy, ani ludzie nie są bezpieczni przed jego głośnym głosem. Proste przejście obok siebie bez intensywnego szczekania jest obecnie niemożliwe.
Rzetelne sukcesy w szkoleniu psów z wykwalifikowanymi specjalistami jak dotąd nie nastąpiły. „Jako osoba niepewna nie potrafię dać mu bezpieczeństwa, którego potrzebuje”, przyznaje szczerze właściciel.
Jednocześnie Pablo jest kojącą duszą.
Pablo lubi przebywać w towarzystwie psów.
Mieszaniec chihuahua i mops potrzebuje jedynie dyscypliny, domu z dala od miejskiego zgiełku, z dużą ilością przyrody i trochę czasu.
Pablo musi jeszcze nauczyć się pozostawać sam. „Potrzebuje kogoś, kto spokojnie pokaże mu, jak to zrobić”.
Trening na placu dla psów już teraz pokazuje, że pies jest chętny do nauki i cieszy się nowymi zadaniami.
Jeśli możesz zapewnić Pablo spokojny dom z dala od miasta, także jako drugiego psa, skontaktuj się bezpośrednio z właścicielem. Jego numer znajdziesz w poście na Facebooku.