Lancefield (Australia) - Cóż za smutny los. W Lancefield w Australii dwa zwierzęta zostały niedawno po prostu porzucone na poboczu drogi.

Nie mógł uwierzyć własnym oczom! Gdy przechodzień przechadzał się niedawno ulicami swojej dzielnicy, nagle zauważył klatkę zaparkowaną na skrawku trawy.

Przyklejona była do niej duża kartka z napisem "Bezpłatnie". Niestety, kartka ta nie odnosiła się do samej klatki - przynajmniej nie tylko - ale raczej do jej zawartości: dwóch brązowych kur.

Serce znalazcy pękło na ten widok. Na szczęście od razu wiedział, gdzie może znaleźć pomoc dla dwunożnych przyjaciół: w centrum ratowania zwierząt gospodarskich "Edgar's Mission" - w końcu już kilkakrotnie przekazał darowiznę na rzecz ratowników zwierząt.

Jak założycielka organizacji, Pam Ahern, powiedziała portalowi dla zwierząt The Dodo , powód porzucenia został teraz wyjaśniony. Według raportu, poprzedni właściciele kur byli zdania, że ich pożywienie przyciągało zbyt wiele szkodników.

Zamiast szukać rozwiązania, postanowili po prostu pozbyć się pierzastych przyjaciół jak odpadów wielkogabarytowych.

Na szczęście obie panie, które od tego czasu zostały ochrzczone jako Alex Layhey i Greta Ley , mieszkają już w nowym domu, kontynuował Ahern. Ratownikom szybko udało się znaleźć nowy dach nad głową dla kur.

"Łatwo zrozumieć, dlaczego te naprawdę słodkie, ciekawskie i kochające kury szybko znalazły miejsce w sercu jednego z członków naszego zespołu i w jego kurniku" - napisano w poście na Facebooku Edgar's Mission.

"Miejsce, w którym już nigdy nie będą musiały martwić się, że zostaną porzucone".