Kalifornia (USA) - Rodzina z kalifornijskiego hrabstwa Butte szuka nowego samochodu, ale nie dlatego, że ich stary wyzionął ducha. Zamiast tego samochód został całkowicie zniszczony - przez niedźwiedzia.

W zeszłym tygodniu rodzina Wells w popłochu rzuciła się do swojego samochodu, ponieważ klakson ich Subaru zabrzmiał kilka razy, mimo że nikt nie siedział w samochodzie. Przynajmniej tak im się wydawało.

Jednak po bliższym przyjrzeniu się, Amanda Wells odkryła w swoim Subaru niedźwiedzia, który wpadł w szał. Stłuczona przednia szyba, rozbite okna i wyrwana deska rozdzielcza świadczyły o spustoszeniu, jakiego dokonało zwierzę .

Jednak, jak donosi"People", rodzina nie martwiła się w najmniejszym stopniu o swój zniszczony samochód, ale o to, co stanie się z niedźwiedziem. "Bardziej martwiłem się o niedźwiedzia - wyglądał na wyczerpanego i przegrzanego. Martwiliśmy się, że może tam umrzeć" - podkreśliła Amanda Wells.

Rodzina czekała ponad godzinę, aż zwierzę samo znajdzie drogę ucieczki, ale gdy zdali sobie sprawę, że tak się nie stanie, sami podjęli inicjatywę, by mu pomóc.

Mąż Amandy przestrzelił karabinem pozostałe szyby w samochodzie, torując niedźwiedziowi drogę ucieczki.

Zwierzę bez szwanku zniknęło w pobliskim lesie, podczas gdy Subaru Wellsów zostało całkowicie zniszczone.

Ponieważ para nie ma ubezpieczenia, zbiera teraz pieniądze na nowy samochód za pośrednictwem GoFundMe.