To, czego Golden Retriever w ośrodku opieki dziennej nie chce już oddać, sprawia, że serca topnieją

Pittsburgh (Pensylwania) - Ten golden retriever z Pittsburgha nie tylko lubi dzieci. Wideo na Instagramie, które stało się wirusowe w zeszłym tygodniu, pokazuje, jak szczęśliwy jest Loki z powodu dziecka swoich właścicieli. Szczególnie interesujące jest to, że pies był już w ogniu, zanim jeszcze spojrzał na dziecko. Jak do tego doszło?

Golden Retriever Loki był zachwycony dzieckiem swojej właścicielki jeszcze zanim je poznał.
Golden Retriever Loki był zachwycony dzieckiem swojej właścicielki jeszcze zanim je poznał.  © Bildmontage: Instagram/Screenshots/agoldendogmom

W filmie, który roztapia serca przez tuzin, można zobaczyć i przeczytać słodkie wyjaśnienie. "Daliśmy naszemu psu kocyk dziecięcy, gdy byliśmy jeszcze w szpitalu", czytamy w pierwszym podpisie od właścicielki Erin Smith Holland.

Niedługo później otrzymali kilka zdjęć z ośrodka opieki dziennej dla psów Loki. Na zdjęciach golden retriever nosi koc, który pachnie jak noworodek.

"Był bardzo podekscytowany, że go ma. Nadal ma obsesję na jego punkcie trzy tygodnie później i musi spać z kocem" - czytamy w innym podpisie.

Tak wiele miłości dotyka również publiczność na Instagramie, która już dała klipowi 2,8 miliona kliknięć w ciągu zaledwie jednego tygodnia, a także ponad 100 000 polubień.

Ale oprócz małych serduszek emoji, coś jeszcze wyróżnia się w kolumnie komentarzy.

Wirusowe wideo na Instagramie pokazuje wzruszającą historię golden retrievera

Loki nie chciał oddać kocyka dziecka.
Loki nie chciał oddać kocyka dziecka.  © Instagram/Screenshot/agoldendogmom

W szczególności wypowiadają się również świeżo upieczeni rodzice, którzy mieli zupełnie inne doświadczenia ze swoimi psami.

Jedna z mam pisze, że próbowała również użyć kocyka dla niemowląt . Niestety, według użytkowniczki Instagrama, jej pies obsikał go w mgnieniu oka.

"Golden retriever mojego brata i szwagierki został z nami, gdy urodziła się moja siostrzenica. Ciągle próbował zjeść jej czapkę, którą przywieźliśmy ze szpitala" - donosi inny użytkownik.

W tych okolicznościach właściciele Lokiego mogą być tym bardziej zadowoleni z tego, jak dobrze przebiegła relacja między golden retrieverem a ich córką.