Różowy pudel "Molly" ucieka i trzyma ratowników na palcach przez wiele godzin

Garfield (New Jersey, USA) - Policja i strażacy przez wiele godzin współpracowali ze sobą, próbując schwytać zaginionego psa zaniepokojonej kobiety. Chociaż szybko udało im się zlokalizować uderzającego różowego pudla, złapanie go okazało się wyzwaniem.

W pewnym momencie służbom ratunkowym udało się uratować Molly i ostatecznie sprowadzić ją z powrotem do ciepłego domu.
W pewnym momencie służbom ratunkowym udało się uratować Molly i ostatecznie sprowadzić ją z powrotem do ciepłego domu.  © Screenshot/Instagram/garfieldpolice

W zeszły poniedziałek po południu z policją w Garfield w amerykańskim stanie New Jersey skontaktowała się zaniepokojona właścicielka, ponieważ jej ukochany pies Molly uciekł.

Po południu tego samego dnia zgłoszono, że po mieście biega samotnie różowy pudel. Funkcjonariusze wiedzieli, że może to być tylko Molly.

Wkrótce po otrzymaniu zgłoszenia kilku policjantów udało się na miejsce obserwacji. W końcu udało im się zlokalizować pudla - ale sprawa była daleka od zakończenia.

Molly nie chciała dać się tak po prostu złapać i ciągle zwodziła policjantów.

Pościg nad brzegiem rzeki Passiac przybrał dramatyczny obrót, gdy Molly nagle wskoczyła do lodowatej wody i odpłynęła.

Molly utknęła na wyspie na rzece

W końcu Molly wróciła na brzeg, na małą wysepkę pośrodku rzeki. Policji nie było już tak łatwo do niej dotrzeć.

Aby kontynuować akcję ratunkową, wezwano straż pożarną, która przybyła z łodziami i specjalnym sprzętem.

Pod wieczór strażakowi w końcu udało się złapać pudla. Molly była całkowicie wychłodzona, ale poza tym nic jej się nie stało i mogła zostać przekazana właścicielowi.