Po wylądowaniu pies Amalka łamie serce swojej właścicielce!

Paryż - Po wylądowaniu w Paryżu jej właścicielka Míša przeżyła rozdzierający serce moment, gdy jej pies nagle przebiegł przez pas startowy i zagroził, że zniknie na zawsze.

Koszmar każdego właściciela psa: po wylądowaniu Amalka zdołała uciec z luku bagażowego samolotu.
Koszmar każdego właściciela psa: po wylądowaniu Amalka zdołała uciec z luku bagażowego samolotu.  © Screenshot/Instagram/@misull

Najnowsze zdjęcia dwuletniej Amalki są szokujące: Pośród obfitych opadów śniegu, po południu 21 listopada, czarne futro młodego psa coraz bardziej znikało w gęstej bieli.

Podczas lotu jej skrzynia w luku bagażowym najwyraźniej się otworzyła, pozwalając Amalce wybiec prosto na otwartą przestrzeń, gdy personel lotniska otworzył luk załadunkowy samolotu na francuskiej ziemi.

Dla czeskiej turystki Míšy był to początek prawie ośmiu dni cierpienia bez jej wiernego towarzysza. Używając hashtagu "#findamalka", natychmiast rozpoczęła poszukiwania w mediach społecznościowych.

Pełen energii futrzany przyjaciel musiał znajdować się gdzieś w pobliżu lotniska.

#findamalka: Mama rozpoczyna desperacką akcję poszukiwawczą

Przez ponad tydzień kochanka Amalki nie miała nic poza starymi zdjęciami ze szczęśliwych czasów.
Przez ponad tydzień kochanka Amalki nie miała nic poza starymi zdjęciami ze szczęśliwych czasów.  © Screenshot/Instagram/@misull

Ale sytuacja wydawała się beznadziejna: Míša napisała w rozpaczliwym poście na Instagramie, że przeszukała kilka obszarów wokół lotniska natychmiast po momencie szoku, ale obszar był po prostu zbyt duży i nie można było nim zarządzać bez wsparcia, na przykład z kamer monitorujących.

Jej medialne wołanie o pomoc nie pozostało jednak bez echa: użytkownicy udostępnili jej post, a w poszukiwaniach Amalki pomogli zarówno wolontariusze, jak i organizacje zajmujące się dobrostanem zwierząt.

W międzyczasie wielokrotnie pojawiały się przebłyski nadziei, gdy zgłaszały się osoby, które rzekomo widziały Amalkę.

Jakby jej kochanka ją usłyszała: Amalka została odnaleziona!

Szczęśliwie połączeni: Amalka została znaleziona w pobliżu lotniska w czwartek.
Szczęśliwie połączeni: Amalka została znaleziona w pobliżu lotniska w czwartek.  © Screenshot/Instagram/@misull

W czwartek Czeszka po raz kolejny podkreśliła swój smutek czarno-białym zdjęciem przedstawiającym ją przytulającą swoją "córeczkę". W swoim poście na Instagramie napisała: "Tak bardzo za tobą tęsknię. Mam nadzieję, że wkrótce się połączymy".

Blondynka nie wiedziała wtedy, że zaledwie kilka godzin później tak się stanie!

"Znaleźliśmy Amalkę" - ogłosiła z radością Míša tego samego dnia. Rozczulające zdjęcie przedstawia Amalkę, owiniętą w pomarańczowy koc, w ramionach swojej szczęśliwej właścicielki.

Według raportu francuskiego magazynu"Le Parisien", psia renegatka została znaleziona w parku zaledwie kilka kilometrów od lotniska Charles de Gaulle.

W piątek pies poszedł do weterynarza.
W piątek pies poszedł do weterynarza.  © Screenshot/Instagram/@misull

Wydaje się, że Amalka zaskakująco dobrze poradziła sobie z samotnym pobytem w lodowatym zimnie stolicy Francji, co zostało potwierdzone w piątek po wizycie u weterynarza. "Amalka jest zdrowa, straciła około 1,5 kilograma i jest bardzo wyczerpana, ale zdrowa" - powiedziała Míša.