Pies porzucony przed supermarketem: Co jest napisane na jego obroży?

USA - Bezduszny czy zdesperowany? Zamiast oddać swojego ukochanego czworonożnego przyjaciela do schroniska dla zwierząt, pies Rukey został po prostu przywiązany przed supermarketem. Ale w końcu nastąpiło szczęśliwe zakończenie.

Rukey została po prostu porzucona przed supermarketem. Na jej obroży znajdowała się notatka.
Rukey została po prostu porzucona przed supermarketem. Na jej obroży znajdowała się notatka.  © Screenshot/Facebook/Kent County Animal Shelter

Słodki pies został znaleziony w połowie lutego na parkingu przed sklepem Meijer w hrabstwie Kent (amerykański stan Michigan). Przechodnie przywieźli czworonożnego przyjaciela prosto do schroniska dla zwierząt.

Pies miał nawet obrożę z napisem: "Nazywam się Rukey. Proszę, pomóż mi, zabierz mnie do domu".

Ale Rukey nie wróciła do swojego pierwotnego domu. Pies trafił najpierw do schroniska dla zwierząt w hrabstwie Kent, gdzie otoczono go troskliwą opieką.

"Do osoby, która musiała podjąć rozdzierającą serce decyzję o wypuszczeniu jej - Rukey jest bezpieczna i kochana przez nasz personel" - napisało schronisko na Facebooku.

"Jej łagodna osobowość już zdobyła nasze serca i upewnimy się, że jest pod opieką i znajdzie wspaniałą, kochającą rodzinę".

Rukey może zostać umieszczony bezpośrednio w rodzinie

Ta rodzina daje teraz Rukeyowi nowy dom.
Ta rodzina daje teraz Rukeyowi nowy dom.  © Screenshot/Facebook/Kent County Animal Shelter

Szczęśliwe zakończenie dla czworonożnego przyjaciela nastąpiło szybciej niż się spodziewano. Po tym, jak weterynarz uznał psa za zdrowego, został on oddany do adopcji.

Wkrótce potem pojawiła się rodzina, która od razu zakochała się w Rukey. "Jest w drodze do swojego nowego domu i przynosi radość swojej nowej rodzinie" - powiedział przedstawiciel schroniska.

Schronisko dla zwierząt w hrabstwie Kent poprosiło o wyrozumiałość, aby nie być zbyt surowym dla pierwotnego właściciela. "Nigdy nie wiemy, jakie bitwy ktoś toczy po cichu".

Niemniej jednak schronisko zaapelowało do ludzi, aby kontaktowali się z nimi bezpośrednio ze swoimi zwierzętami, ponieważ tam można im lepiej pomóc.

Los psa poruszył setki użytkowników Facebooka, którzy z niecierpliwością czekali na szczęśliwe zakończenie.