Pies codziennie wchodzi do pokoju dziecięcego: powód jest rozdzierający serce
Victoria (Kanada) - Ta historia nie pozostawia nikogo obojętnym: pięć lat po śmierci małej Lexi jej wierny pies Max wciąż czeka na swoją młodą właścicielkę.
Lexi miała dopiero sześć lat, kiedy w 2019 roku zmarła w wyniku rzadkiej choroby. Jej najlepszy przyjaciel: Max, kochający pies terapeutyczny, który od tamtej pory nie przestaje jej szukać.
Codziennie Max wchodzi do pokoju Lexi – jakby miał nadzieję, że zaraz ją tam znajdzie. „Był przy niej, gdy cierpiała. I został, gdy już jej nie było” – powiedziała matka Cheryl‑Lynn (46) w wywiadzie dla Newsweek.
W wirusowym wideo na Instagramie Max wdziera się do pokoju Lexi, radośnie szczeka i patrzy na jej łóżeczko. Dziesiątki tysięcy osób obejrzało klip, a wiele z nich komentowało go ze złamanym sercem.
Lexi cierpiała na rzadki zespół niebieski, dziedziczną chorobę autoimmunologiczną, wywołującą silne zapalenia w organizmie.
„Była charyzmatyczna, błyskotliwa, zabawna – nikt nie domyślał się, jak bardzo cierpiała” – opowiadał ojciec Troy (50). Pomimo intensywnego bólu Lexi była bardzo radosnym dzieckiem.
Max pojawił się w jej życiu, gdy miała cztery lata – i od tego czasu nigdy nie oddalił się od niej. Towarzyszył jej podczas wizyt w szpitalu, przy łzach i wspólnym śmiechu.
Pies od pięciu lat po jej śmierci wciąż czeka na małą Lexi.
Max był również przy Lexi, gdy zmarła. Dziś mały pies często leży na jej szlafroku – jakby codziennie wyczuwał, że Lexi jest bardzo blisko.
Dziedzictwo małej dziewczynki żyje w niezwykły sposób. Jej brat Felix, mający już 15 lat, od dziesiątego roku życia występuje na międzynarodowych konferencjach medycznych i współpracuje z naukowcami zajmującymi się terapią genową zespołu niebieskiego.
Felix uruchomił także kampanię „A Million Acts of Love”, której celem było zainspirowanie na całym świecie miliona dobrych uczynków w pamięci Lexi – i udało się to w jej 12. urodziny w grudniu 2024 roku.
„Wszyscy wciąż jesteśmy wstrząśnięci stratą Lexi, ból jest nie do zniesienia” – powiedział Troy. „Dla Felixa była to strata siostry, dla nas strata naszego dziecka. Dla Maxa była to strata jego najlepszej przyjaciółki.”