Para adoptuje najsłodszego szczeniaka: dopiero w domu odkrywają prawdę

Rochester (USA) – Gdyby tylko wiedzieli: Para z stanu Nowy Jork w USA przygarnęła przed około dwoma miesiącami słodkiego i przede wszystkim bardzo kochanego szczeniaka. Z czasem jednak uświadomili sobie, że pod przytulnym futerkiem kryje się mały diabełek.

Kto mógłby oprzeć się temu spojrzeniu? Kara i Dave prawdopodobnie pomyśleli to samo i przygarnięli Cheddara.
Kto mógłby oprzeć się temu spojrzeniu? Kara i Dave prawdopodobnie pomyśleli to samo i przygarnięli Cheddara.  © Bildmontage: Screenshot/Instagram/goldenboy.cheddar

Ten zaledwie kilka miesięcy stary Golden Retriever o imieniu Cheddar już w młodym wieku najwyraźniej zrozumiał, jak zawładnąć ludźmi.

Do filmu na kanale Instagram „goldenboy.cheddar” dołączono napis: „Sprawiłeś, że wybrała cię, zachowując się jak najspokojniejszy szczeniak w miocie”.

Na początku klipu widać małego szczeniaka, który nieśmiało pozwala się głaskać przez nowych właścicieli – a potem, nieco większy, zamienia się w rozrabiającego, ale wciąż uroczego łobuza.

Kiedy Kara i jej narzeczony Dave poznali tego małego psa u hodowcy, oczywiście zaprezentował się z jak najlepszej strony.

„Gdy obserwowaliśmy go razem z rodzeństwem, od razu zauważyliśmy, że ma taką łagodną, spokojną osobowość” – opowiedziała przyszła właścicielka Newsweek.

Golden Retriever Cheddar testuje swoje granice.

Wkrótce jednak ujawnił się naturalny, szczerze szalony charakter szczeniaka.
Wkrótce jednak ujawnił się naturalny, szczerze szalony charakter szczeniaka.  © Bildmontage: Screenshot/Instagram/goldenboy.cheddar

Początkowo wszystko wydawało się w porządku, kiedy byli u nich w domu, ale potem psotny szczeniak pokazał swoje prawdziwe oblicze. „Gdy tylko poczuł się swobodnie, mogliśmy dostrzec jego zabawną, figlarną stronę.”

A potem ujawnił wszystkie figle, które szczeniak potrafi wymyślić: Cheddar ciągnął po domu koce w pysku, skakał po kanapie i łóżkach, rolki papieru toaletowego i pluszaki padały ofiarą, a nawet prawie przewrócił lustro.

Chaos, zwierzęca ciekawość i testowanie granic – nic, czego nie przeżyłby już wielu właścicieli psów.

Kara i Dave wciąż są zakochani w swoim słodkim czworonogu. „Mimo wszystko wciąż jest tym samym uroczym, kochającym szczeniakiem, który przyniósł nam tak wiele radości,” mówi Kara.