Golden retriever spotyka bałwana: To, co robi później, rozśmiesza wielu
Nashville (Tennessee) - Podczas gdy wiele części Niemiec zmaga się z raczej nędzną pogodą, w niektórych częściach USA sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Golden retrieverka Pearl z Nashville w stanie Tennessee cieszyła się ostatnio zimową krainą czarów tak białą, że odwiedził ją nawet bałwan. Jednak to, co zrobiła futrzana przyjaciółka, wywołało łzy śmiechu na Instagramie.
W zabawnym klipie z 11 stycznia radość psa na początku nie zna granic. Podekscytowana biegnie do człowieka ze śniegu, witając go kilkoma dzikimi okrążeniami, gdy biegnie wokół niego.
Następnie Pearl zbliża się do niego. Poirytowana obwąchuje dziwaka, który wcale nie jest przygotowany na jej zaloty. W rezultacie staje się coraz bardziej sceptyczna.
Wtedy to się dzieje: czworonożny przyjaciel z zaciekawieniem drapie "brzuch" bałwana, który pozostaje nieruchomy. Z rosnącym podekscytowaniem Pearl próbuje "odkryć" prawdę.
Drapie śnieżnego stwora, którego ciało dramatycznie się kurczy, z coraz większą prędkością. W końcu następuje wielki wybuch.
Wirusowe wideo na Instagramie inspiruje miliony odbiorców
Bałwan przewraca się i leży na ziemi. Golden retriever przez chwilę zachowuje bezpieczną odległość, po czym biegnie do niego z powrotem.
Po raz kolejny futrzany nos obwąchuje biedaka. W końcu chwyta jego nos, marchewkę i po prostu ją zjada. Niezbyt mądre posunięcie!
Podczas gdy bałwanek jest zdruzgotany, Pearl wydaje się szczęśliwsza: Misja zakończona, marchewka zdobyta.
"Nie mogłam uwierzyć, jak szybko to zrobiła" - bawi się jej właścicielka Liz Lang w komentarzu obok ciekawego filmiku.
Dzika akcja psa została również bardzo dobrze przyjęta przez publiczność na Instagramie. Wirusowy hit otrzymał do tej pory około miliona kliknięć i prawie 40 000 polubień.