Zuchy Bounty poszukują sportowych osób z doświadczeniem w opiece nad psami
Gießen – Dla zadziornej, niecałych dziewięciu miesięcy starej suczki Bounty schronisko w Gießen poszukuje sportowych osób, które mają już doświadczenie w pracy z psami oraz w treningu psów.
Zgodnie ze stroną internetową schroniska Bounty jest zabawna, wesoła i zawsze bardzo otwarta oraz ciekawa wobec ludzi. Jeśli dodatkowo w zanadrzu jest smakołyk, młodą suczkę można szybko przekonać do siebie.
Jednak ogólnie nie przepada za jedzeniem. Dotyczy to zarówno innych psów, jak i ludzi, których postrzega jako niepewnych. Potrzebuje wyraźnych granic i solidnego szkolenia, jak podkreśla schronisko.
Poza tym uwielbia się ruszać. Bounty nie jest więc psem dla leniwych kanapowiczów – musi być zarówno fizycznie, jak i psychicznie wyczerpana.
Wtedy będzie zrównoważona, przyjazna i bardzo zmotywowana, by uczyć się razem ze swoimi ludźmi.
Nawet do gospodarstwa domowego z dziećmi chętnie polecana jest suczka Bounty.
Bounty dobrze dogaduje się z przedstawicielami swojego gatunku. Jednak w stosunku do obcych psów często jest początkowo nieufna i może szczekać – szczególnie przy płocie lub na smyczy.
Z kotami i małymi zwierzętami radzi sobie bez problemu. W nowym domu pożądany byłby doświadczony pies‑pierwszy, który mógłby jej służyć jako wzór.
Schronisko również poleci Bounty do domu z dziećmi, pod warunkiem że będą one nieco starsze i mają już pewne doświadczenie z psami.
Kto chciałby poznać tę żywiołową suczkę, może skontaktować się ze schroniskiem w Giessen mailowo i umówić się na pierwszą wizytę.