Bezdomny mężczyzna znajduje porzucone szczeniaki za oddziałem Taco Bell

San Diego - To zachowanie jest po prostu okrutne: cały miot szczeniąt mopsa został po prostu wyrzucony do kosza na śmieci jak brud. Na szczęście udało się je w porę odnaleźć.

Szczenięta mopsa zostały po prostu wyrzucone do kosza na śmieci. Na szczęście zostały znalezione na czas.
Szczenięta mopsa zostały po prostu wyrzucone do kosza na śmieci. Na szczęście zostały znalezione na czas.  © Screenshot/Favebook/Helen Woodward Animal Center

Bezdomny mężczyzna odkrył czworonożnych przyjaciół w worku na śmieci za oddziałem sieci fast foodów Taco Bell w San Diego (stan Kalifornia w USA) w połowie grudnia. Przekazał je kobiecie, która pojechała z ośmioma szczeniakami prosto do organizacji zajmującej się dobrostanem zwierząt.

Według Helen Woodward Animal Centre, gdzie zwierzęta są obecnie pod troskliwą opieką, miały one zaledwie kilka godzin.

Niestety, jeden pies nie przeżył próby i zmarł. Pozostałe siedem jest jednak obecnie w doskonałym zdrowiu.

Początkowo nie było jasne, do jakiej rasy należą czworonożni przyjaciele. "Oznaczyliśmy je jako "mieszanki teriera", ale były tak małe i nowe, że wiedzieliśmy, że mogą być praktycznie wszystkim" - wyjaśnił Kendall Schulz, kierownik ds. adopcji.

Ale im bardziej szczenięta rosły, tym bardziej stawało się jasne, że muszą to być mopsy.

Szczenięta mopsa walczyły o przetrwanie

Mopsy mogą teraz trafić do kochających właścicieli

Mali czworonożni przyjaciele również mogą być teraz umieszczani.
Mali czworonożni przyjaciele również mogą być teraz umieszczani.  © Screenshot/Favebook/Helen Woodward Animal Center

Pracownicy czule nazwali czworonożnych przyjaciół "tęczowymi szczeniakami": czerwonym, pomarańczowym, żółtym, zielonym, niebieskim, indygo i fioletowym.

Siedem psów jest teraz tak sprawnych, że od soboty można je umieścić w kochających rodzinach. Dziesiątki osób wyraziło już swoje zainteresowanie w mediach społecznościowych.

Organizacje zajmujące się dobrostanem zwierząt od dawna wzywają do uregulowania kwestii hodowców psów rasowych, ponieważ wielu czworonożnych przyjaciół jest zaniedbywanych lub porzucanych po tym, jak zostali wyhodowani w niehigienicznych warunkach lub dla zysku.

"Jeśli są one postrzegane jako produkt, a nie żywa istota, ich przetrwanie może często zależeć od kosztów i zysków" - mówi Schulz.