Bernardyn umiera dwa lata po operacji! Lekarz rzekomo popełnił straszny błąd
Lincoln (USA) - Śmierć najlepszego (zwierzęcego) przyjaciela to ogromny cios dla każdego miłośnika psów. Jednak Kristen Breton szczególnie trudno było pogodzić się ze śmiercią swojego bernardyna. Amerykanka obwinia o to weterynarza - a teraz nawet pozwała go za rzekome popełnienie śmiertelnego błędu!
Późnym latem 2022 roku Breton z małego miasteczka Lincoln (stan Rhode Island w USA) zabrała swoją czworonożną przyjaciółkę - Princess Freckles - do lekarza w Rhode Island Animal Medical Centre na mało spektakularną operację żołądka.
Nie był to jej normalny weterynarz, jak niedawno powiedziała WPRI 12. Wynikało to z faktu, że nie mógł on przybyć z powodu prac remontowych.
Początkowo wydawało się, że jej pies wyzdrowiał normalnie po operacji, ale Princess Freckles stopniowo zaczęła coraz bardziej zmagać się z problemami żołądkowymi.
Dwa lata później, trzyletni obecnie bernardyn, który cierpiał na poważne problemy zdrowotne, został prześwietlony w innym gabinecie weterynaryjnym - w żołądku psa odkryto metalowy przedmiot!
Lekarze powiedzieli Bretonowi, że Princess Freckles będzie musiała natychmiast przejść bardzo uciążliwą operację, której może nie przeżyć ze względu na swój stan.
Jej właściciel podjął więc łamiącą serce decyzję.
Kristen Breton opłakuje stratę swojego psa Princess Freckles
Bernardyn musiał zostać uśpiony - właściciel pozywa weterynarza
Bernardyn został poddany eutanazji. "Nie spodziewałem się tego", wspomina Breton. "Nawet w najśmielszych snach nie uwierzyłbym, że wrócę do domu bez mojego psa".
Sekcja zwłok potwierdziła, że w żołądku Princess Freckles znajdowały się narzędzia chirurgiczne. "To było domino, które złożyło całą historię w całość" - powiedziała pogrążona w żałobie właścicielka. "Byłem zły, że można było tego uniknąć, a ona cierpiała przez cały czas".
Breton złożyła pozew przeciwko weterynarzowi, który operował jej psa w 2022 roku. "W tym przypadku chodzi o oddanie głosu bezgłośnym, ponieważ nikt nie ma mniej głosu niż niemówiący pacjent, taki jak pies" - powiedział prawnik rodziny Breton w wywiadzie dla magazynu People. Z drugiej strony prawnik lekarza powiedział, że jej klientka nigdy nie miała takiej wpadki w swojej 13-letniej karierze.
Tymczasem Breton powiedziała, że ona i jej dwoje dzieci nigdy nie zapomną księżniczki Freckles. "Miała po prostu wspaniałą osobowość. Wszyscy ją kochali".