Ponieważ spadł śnieg: Zagroda dla zwierząt ma wyjątkową niespodziankę dla pingwinów

Springfield (Missouri/USA) - Czy może być coś słodszego? W czwartek w amerykańskim stanie Missouri spadł śnieg. Był to powód dla pracowników akwarium "Wonders of Wildlife", aby założyć zimowe płaszcze i dać swoim podopiecznym mały poczęstunek!

Pingwiny w pełni cieszyły się śnieżnym dniem.
Pingwiny w pełni cieszyły się śnieżnym dniem.  © TikTok/Screenshot/wowaquariumsgf

18 pingwinów na wybiegu miało dzień spacerowy: ptaki i ich opiekunowie wyszli na ogrodzony teren.

Młoda kobieta o imieniu Luna entuzjastycznie relacjonowała to na X: "W moim mieście było sześć cali świeżego śniegu, a akwarium wypuściło pingwiny, by bawiły się w śniegu!".

Samo "Wonders of Wildlife" również udostępniło kilka filmów z niezwykłego wypadu na TikTok : "Świętowaliśmy opady śniegu w jedyny znany nam sposób: pingwinim dniem śniegu!".

A ptaki najwyraźniej cieszyły się tym w pełni. Spędziły kilka godzin entuzjastycznie bawiąc się w zaspach śniegu, brodząc z zaciekawieniem po terenie lub po prostu leżąc w miękkiej bieli i pozwalając słońcu świecić na ich brzuchach.

Urocze filmiki z pingwinami zainspirowały tysiące osób w sieci

Wycieczki na śnieg są bardzo rzadkie

To był dopiero trzeci śnieżny dzień dla akwarium.
To był dopiero trzeci śnieżny dzień dla akwarium.  © TikTok/Screenshot/wowaquariumsgf

Ben Houghton, pracownik Wonders of Wildlife, powiedział Springfield News Leader, że takie wycieczki tworzą "realistyczne sytuacje w przyrodzie", które zwierzęta mogą "odkrywać".

Niestety, nie zdarza się to często. To był dopiero trzeci śnieżny dzień dla pingwinów na zewnątrz; ostatni raz wypuszczono je na zewnątrz w 2022 roku.

Wynika to z faktu, że warunki pogodowe na taki dzień muszą być idealne, aby zapewnić zwierzętom bezpieczeństwo na zewnątrz. Oznacza to między innymi, że temperatury muszą pozostać niskie przez kilka dni i nie mogą się zbytnio wahać, aby zapewnić twardą podłogę.

Jednak w Missouri rzadko się to zdarza, kontynuuje Houghton.

Tym lepiej, gdy w końcu się uda. W każdym razie Pingwiny były zachwycone. "Ich radość rekompensuje fakt, że prawie zamarzłem na śmierć podczas filmowania" - zażartował jeden z pracowników pod jednym z filmów.