Nagranie wywołuje oburzenie: mężczyzna pozował na plaży z martwą żółwią morską
Honolulu (Hawaje/USA) – Filmik z Hawajów wywołuje zdumienie. Mężczyzna podnosi na plaży zieloną żółwicę, trzyma ją jak rekwizyt przed kamerą. Następnie odkłada zwierzę , kilkakrotnie stukając w skorupę, i po prostu odchodzi.
Scena została nakręcona 31 października w Kuli‘ou‘ou Beach Park, a później opublikowana przez użytkownika TikToka „itsbleuworld”, jak podaje People.
Film szybko rozprzestrzenił się w sieci. W krótkim czasie zebrał ponad 14 000 wyświetleń i mnóstwo oburzonych komentarzy.
Hawajska zielona żółw morska jest gatunkiem objętym ścisłą ochroną. Nie wolno jej niepokoić, a już na pewno nie dotykać.
Użytkownik TikToka wyjaśnił, że żółw już był martwy. Na skorupie znajdowały się trzy głębokie cięcia – jednak nie zmniejsza to problematyczności zachowania mężczyzny.
Naruszanie praw chronionych gatunków może być karane do roku więzienia.
Władze potwierdziły już, że zostały poinformowane o incydencie.
Odpowiedzialny szef działu ochrony przyrody, Jason Redulla, jasno powiedział: „Przestańcie to robić. Szanujcie naszą faunę tak, jak szanujecie przyrodę tam, skąd pochodzicie”.
Wykroczenia są traktowane jako przestępstwo i mogą być karane do roku pozbawienia wolności oraz grzywną od 250 dolarów amerykańskich.
Również aktywistka morska Melina Clark wyraziła wyraźne zdanie. Była głęboko rozczarowana. W rozmowie z Hawaii News Now określiła wideo jako „przerażające” i „odrażające”.
„To tylko kolejny dowód, że żyjemy w 2025 roku i nic się nie poprawiło. Te żółwie istnieją od milionów lat. Im więcej ludzi nie okazuje szacunku lub nie przekazuje innym, jak ważne są dla wysp, tym większe szkody będziemy odczuwać w przyszłości” – wyjaśniła.