USA - Promienna panna młoda chciała zrobić piękne zdjęcie jako pamiątkę ze swojego ślubu. Jej zrzędliwy kot miał jednak inny plan.

W zabawnym klipie udostępnionym na kanale TikTok „floydmeoweather” panna młoda patrzy prosto w kamerę, po czym z niedowierzaniem odwraca wzrok.

Następnie pojawia się zdjęcie jej ponuro wyglądającego kota.

„Kiedy próbujesz zrobić super słodkie zdjęcie ze swoim kotem w dniu ślubu, a wychodzi to tak”, – to odpowiedni opis do wideo.

Towarzyszące zdjęcie przedstawia pannę młodą, która pochyla się, by pocałować swojego kota o imieniu Floyd. Zamiast odwzajemnić uczucie, kot woli jednak syczeć .

Ironiczny podpis idealnie podsumowuje sytuację: „Myślę, że miał coś przeciwko małżeństwu z moim długoletnim partnerem”.

W komentarzach liczni użytkownicy TikTok świętowali dramatyczny występ Floyda – i kolejno dzielili się anegdotami o własnych zwierzakach, które w wielkim dniu nagle przybrały postawę diva.

Widz napisał z perspektywy kota: „Nie nazywam go TATĄ.” Inny dodał żartobliwie: „Nie poprosiłeś mnie o zgodę.”

Mimo że Floyd w szczególnym dniu swojego przyjaciela nie miał ochoty na przytulenie, przynajmniej mamy pewność, że zwierzęta domowe zawsze odgrywają ważną rolę w szczęściu i dobrostanie człowieka.