Kobieta chce przytulić swojego kota: reakcja futrzaka wywołuje łzy ze śmiechu

Reno (Nevada) – To właśnie podziękowanie! Pan Nub był kiedyś chudym, smutnym wędrownikiem z sąsiedztwa. Dzięki swojej ratowniczce i nowej właścicielce Ally Kruse (26) jego życie odwróciło się o 180 stopni. Gdy młoda kobieta z Reno, Nevada, ostatnio chciała przytulić swojego kota, on jednak okazał jej zimne ramię. Kruse nie mogła tego zrozumieć, a teraz inni mogą pośmiać się z klipu, w którym widać to „tragiczne przedstawienie”.

Ally Kruse (26) i jej kot Mr. Nub niedawno mieli problem.
Ally Kruse (26) i jej kot Mr. Nub niedawno mieli problem.  © Bildmontage: Instagram/Screenshot/allykrusee_, TikTok/Screenshot/allykrusee

Pod koniec września wiralne stało się dziwaczne wideo na TikToku. Amerykanka rozpaczliwie próbuje przytulić swojego domowego kota. „Chcę cię po prostu przytrzymać” – narzeka do Mr. Nuba.

Jednak były dziki nie przejmuje się życzeniami swojej ratowniczki. „Czy możesz wyjaśnić, dlaczego nie lubisz być trzymany? To tak cholernie niegrzeczne” – krytykuje Kruse.

Jednak futrzany drapieżnik nie zamierza odpuścić. Z całych sił Mr. Nub wypycha swoje łapki, odpycha się od klatki piersiowej właścicielki – co czyni przytulenie niemożliwym.

Zaskoczona tak stanowcą odmową kotki , Kruse nie może powstrzymać się od śmiechu. Podobnie reaguje publiczność TikToka. Do tej pory nagranie zebrało 400 000 odsłon, a w sekcji komentarzy pojawiają się kolejne emotikony ze łzami śmiechu.

Teraz Newsweek rozmawia z tą TikTokerką. W wywiadzie dla amerykańskiego magazynu wyjaśniła, dlaczego Mr. Nub zachowywał się tak odrzucająco tego wieczoru.

Wirusowe wideo na TikToku pokazuje zabawną obronę kota.

Pan Nub sprzeciwia się przytulaniu – dosłownie. Ally Kruse (26) może tylko bezradnie patrzeć.
Pan Nub sprzeciwia się przytulaniu – dosłownie. Ally Kruse (26) może tylko bezradnie patrzeć.  © TikTok/Screenshot/allykrusee

„W tym filmie zabrałam go z umywalki, żeby móc umyć zęby. Bardzo lubi pić z umywalki i za każdym razem ogromnie się cieszy, gdy wchodzę do łazienki, po czym wskakuje na blat”, wyjaśniła 26‑letnia.

„Oczywiście był bardzo obrażony, że podniosłam go zamiast podać mu wody, i podczas przytulania pokazał mi swój stary, sztywny łokieć”, dodała.