Kobieta czuje, że coś pełza po niej w nocy: kiedy tego dotyka, wyskakuje z łóżka!
Bribie Island (Australia) - Dla większości ludzi taka chwila na zawsze pozostaje koszmarem, z którego na szczęście budzą się ponownie. Nie dla Australijki z Bribie Island. W ubiegły piątek Ashley Rhodes dosłownie doświadczyła na własnej skórze, jak to jest, gdy coś wpełza do łóżka w nocy.

Nie było lepiej, gdy kobieta złapała kutasa na swojej nodze. Rhodes szybko wyskoczyła z łóżka. Wtedy zobaczyła nieproszonego gościa: Rauthenpythona!
Przerażona uciekła z sypialni ze swoimi psami . Następnie zadzwoniła do "Sunshine Coast Snake Catchers", jak donosi obecnie Yahoo News Australia.
"Myślę, że każdy, nawet ja, prawdopodobnie byłby nieco przerażony, gdybym został niespodziewanie obudzony w środku nocy przez węża w całkowitej ciemności (...) ale tak, zdecydowanie była dość przestraszona" - powiedziała serwisowi Summer Woolston, łowczyni węży.
Pomimo przerażającej sytuacji, ofiara wciąż miała asa w rękawie.
Sunshine Coast Snake Catchers publikują historię z pytonem na Facebooku

Rhodes sama była kiedyś posiadaczką węża - daleko jej do ludzi, którzy mają fobię na punkcie tych gadów. Ale bycie obudzoną we śnie przez pytona było prawdziwym numerem domu, nawet dla niej.
Ale nie tylko Rhodes, zwierzęcy gość również miał swoją wrażliwość. "To całkiem normalne, że wąż boi się, gdy widzi człowieka lub psa, a następnie po prostu szuka najbliższego punktu ucieczki" - mówi Woolston.
Zdjęcie Snake Catchers pokazuje, że pyton prawdopodobnie próbował wyjść tą samą drogą, którą przyszedł: przez dziurę w ścianie za łóżkiem, gdzie wcześniej zainstalowano gniazdko elektryczne.
Niestety, Woolston nie mógł nic zrobić dla kobiety, ponieważ wąż utknął gdzieś w ścianie. Rhodes zakleił więc otwór taśmą.
Zaledwie jedną noc później przerażający moment się powtórzył. Ale tym razem pyton diamentowy nie wczołgał się z powrotem do dziury. Inny łapacz węży z Snake Catchers podbiegł i przetransportował zwierzę do buszu - miejmy nadzieję, że na dobre.