Grupa mężczyzn malt i wiąże świnię: to, co odkrywają ratownicy, łamie im serce po raz drugi!

Albertson (USA) – Kiedy Maples uratowali je, poczuli się jak w horrorze: świnia została przywiązana przez okrutnych ludzi. Była bliska śmierci, ale w ostatniej chwili udało się odwrócić to przeznaczenie. Jak później się okazało, zwierzę w tym strasznym czasie nie walczyło tylko o własne życie …

Obrońcy zwierząt z Karoliny Północnej uratowali tę przywiązaną świnię tuż przed jej śmiercią.
Obrońcy zwierząt z Karoliny Północnej uratowali tę przywiązaną świnię tuż przed jej śmiercią.  © Bildmontage/Screenshot/Instagram/sisurefuge

Kilka tygodni temu pracownicy organizacji non‑profit „Sisu Refuge” z amerykańskiego stanu North Carolina zostali powiadomieni o jednym z ich najgorszych przypadków.

W noc przed Halloween dwa świnie uciekły z gospodarstwa i wpadły na drogę szybkiego ruchu, gdzie jedno z nich zostało potrącone przez kilka pojazdów. Policja zabiła tę świnię. Drugi zwierzak – maciora – uciekł.

Jednak w trakcie ucieczki maciora trafiła prosto w ręce swoich oprawców: „Grupa mężczyzn ją wyśledziła, pościgała, pobiła i przywiązała”, podano na stronie Instagram organizacji. „Następnie wrzucili ją do przyczepy i odjechali, by ją zabić.”

Krewny w ostatniej chwili powstrzymał oprawców i wezwał stację ratunkową. Choć pracownicy mieli już wiele doświadczeń z cierpieniem, według własnych zeznań nie mogli się przygotować na to, co znaleźli w przyczepie. „Wejrzeliśmy scenę jak z horroru.”

Obrońcy praw zwierząt znajdują przywiązane, półmartwe świnie.

Zwierzę zostało pobite przez grupę mężczyzn. Potrzebowało trochę czasu, zanim znów zaufało ludziom.
Zwierzę zostało pobite przez grupę mężczyzn. Potrzebowało trochę czasu, zanim znów zaufało ludziom.  © Bildmontage/Screenshot/Instagram/sisurefuge

Świnia „Maple” była tak mocno przywiązana, że ledwie mogła podnieść głowę. „Kiedy przyjechaliśmy, już się poddała”.

Po uwolnieniu zwierzęcia z więzów, przeniesiono je do zagrody organizacji. Świnia drżała przez całą drogę: „Całe jej ciało było w trybie przetrwania. Nie chciała nawet, żebyśmy na nią patrzyli”.

Na farmie obrońców zwierząt Maple mogła w końcu nieco odpocząć, ale wciąż bała się „każdego dźwięku i każdego ruchu”. Jednak pojawiła się nadzieja: świnia zaczęła ufać mężczyźnie, który uwolnił ją z przyczepy.

„Joseph spędzał przy niej godziny, rozmawiając, aby ją uspokoić, i coś w niej się zmieniło”. Zwierzę nagle stało się zupełnie inne i otworzyło się przed swoimi ratownikami. Jednocześnie wydzielało intensywny zapach syropu klonowego, co ostatecznie przyniosło jej imię „Maple” (po polsku „Klon”).

Nagle zachowanie świni się zmieniło. Zachowywała się „dziwnie” i wyjątkowo chroniła swoje gniazdo. Obrońcy zwierząt podążyli za tropem i szybko ustalili: Maple jest w ciąży!

Sau Maple była w ciąży przez cały koszmar. Na szczęście jej dzieci przeżyły.
Sau Maple była w ciąży przez cały koszmar. Na szczęście jej dzieci przeżyły.  © Bildmontage/Screenshot/Instagram/sisurefuge

Uratowane świnia jest w ciąży

„Wszystko, co przeszła, musiała znosić w czasie ciąży”, czytamy dalej w artykule. Zaniepokojony weterynarz jednak wkrótce przyniósł dobrą wiadomość. Pomimo traumy, której doświadczyła świnia, jej maleństwa w brzuchu przeżyły.

„Walcząc nie tylko o siebie, ale i o nie”. Ponieważ świnia jest już w połowie ciąży, organizacji pozostaje niewiele czasu, aby zapewnić jej bezpieczne miejsce porodu.

Zespół prosi więc o darowizny, aby móc jak najlepiej zadbać o Maple i jej potomstwo.