Aby wczesniej wykrywać oznaki maltretowania: tego domagają się lekarze dziecięcy z NRW.

Autor: Yuriko Wahl‑Immel

Viersen/Bielefeld – Nieprzeprowadzone badania profilaktyczne w okresie niemowlęcym i dzieciństwie mogą, według lekarzy pediatrów, pozostawić niewykryte ważne sygnały ostrzegawcze.

Niemowlę jest badane przy użyciu stetoskopu przez pediatrę podczas wizyty kontrolnej w przychodni. (obrazek symboliczny)
Niemowlę jest badane przy użyciu stetoskopu przez pediatrę podczas wizyty kontrolnej w przychodni. (obrazek symboliczny)  © Friso Gentsch/dpa

W ramach dziesięciu badań przeprowadzanych od narodzin do pięciu i pół roku życia oceniany jest rozwój chłopców i dziewcząt.

Terminy te służyły również ochronie dzieci, podkreślają regionalne oddziały Północnego Renu i Westfalii-Lippe Niemieckiego Stowarzyszenia Pediatrów.

Potrzebne jest silniejsze monitorowanie: urzędy ds. młodzieży i gminy musiałyby konsekwentnie działać, gdy rodzice nie przyprowadzają swoich dzieci na przewidziane wizyty kontrolne do gabinetów. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że dzieci zostaną przeoczone i niepostrzeżenie narażone na niebezpieczeństwo.

Według stowarzyszeń lekarze przy każdej kontroli zwracają uwagę na integralność fizyczną oraz ewentualne oznaki zaniedbania, zagrożenia dobrostanu dziecka lub przemocy.

Aby żadne dziecko nie wypadło z systemu, przychodnie zgłaszają przeprowadzenie badań (U) – od U5 w szóstym miesiącu życia – do regionalnego urzędu zdrowia i ochrony pracy.

Pominięte badania nie są śledzone.

Jeśli nie pojawi się taka informacja, rodzice są przypominani na piśmie. Jeśli nie otrzyma się odpowiedzi, informowane jest ośrodek pomocy społecznej.

Ale: „Niestety wiele gmin reaguje zbyt powściągliwie”, krytykują organizacje. Często pozostaje to tylko przy liście. „Aktywne poszukiwanie dzieci zdarza się jedynie w najrzadszych przypadkach.”

Wiele pominiętych badań nie zostaje w ogóle odnotowanych. Każda odwołana wizyta kontrolna może jednak oznaczać, że nie zostaną zauważone sygnały ostrzegawcze.