Blagoewgrad (Bułgaria) – W właściwie zakazanym obszarze bułgarskiego Parku Narodowego Pirin strażnicy podczas rutynowej kontroli natknęli się na namiot. Gdy urzędnicy przyjrzeli się bliżej schronieniu, czekała ich niespodzianka.

Wewnątrz namiotu znaleźli mężczyznę z Bułgarii, który od 2008 roku jest uznawany za zaginionego – a w 2013 roku został nawet uznany za zmarłego.

Informację tę podaje dyrekcja parku narodowego na swoim kanale na Facebooku.

Według relacji, mężczyzna nie mógł się przedstawić strażnikom i bardzo agresywnie zareagował na kontrolę.

W związku z tym pracownicy parku wezwali policję. Funkcjonariusze przewieźli go następnie do najbliższego miasta Bansko, gdzie potwierdzono tożsamość zaginionego.

Zgodnie z informacją podaną w Turkiye Today wszczęto już oficjalne śledztwo, aby wyjaśnić, jak mężczyzna mógł niepostrzeżenie mieszkać w parku przez 17 lat. Grozi mu także kara pieniężna za nielegalny camping.