Zemsta krwi na wyspie wakacyjnej: „dziedziczona” nienawiść i pistolety na chrzcie
Autorzy: Takis Tsafos, Alexia Angelopoulou
Kreta (Grecja) – W górskiej wiosce Vorizia na Krecie długo trwająca waśń między dwoma rodzinami przerodziła się w krwawą przemoc. Podczas poważnych starć w sobotę zginął mężczyzna i kobieta. O żałobie, gniewie i strachu mieszkańców wioski informowali greccy reporterzy na miejscu w niedzielę.
Spokesmistrz greckiej policji, Konstantia Dimoglidou, podała w niedzielę nową liczbę rannych. Oprócz dwóch ofiar są cztery osoby ranne. Greckie media publiczne i inne media wcześniej informowały o 14 rannych. Policja zatrzymała jednego mężczyznę i, według wypowiedzi rzeczniczki, przeprowadziła dotychczas 18 przeszukań domów.
W ramach tych działań w dwóch domach znaleziono niezgłoszoną broń, powiedziała rzeczniczka. Wszystkie osoby zaangażowane w incydent zostaną przekazane przez policję wymiarowi sprawiedliwości.
Greckie media pokazały filmy z ciężko uzbrojonymi policjantami, którzy przeszukiwali domy w 500‑osobowej wiosce położonej w odległych górach na południowy zachód od miasta Heraklion.
Szkoły w regionie pozostaną zamknięte w poniedziałek i wtorek, jak informuje grecka telewizja, z powodu dużej obecności policji i stanu wyjątkowego w regionie.
Spór o nową budowę jako możliwy wyzwalacz
Jako możliwy zapalnik dla odwiecznej waśni, która ma już od dziesięcioleci się tli, podaje się spór o budowę nowego domu. W noc w sobotę na placu budowy jednej z rodzin wybuchł ładunek wybuchowy.
Rano następnego dnia członkowie tej rodziny, uzbrojeni po zęby, ruszyli w stronę domów przeciwnej strony. Doszło do strzelaniny. Podobno oddano tysiące strzałów. Filmy pokazują pick‑up, którego tył jest przesiąknięty kulami.
„Udało mi się ledwie uniknąć śmierci” – powiedział świadek telewizji Kriti TV. „Nagle zobaczyłem terenowy samochód, z którego strzelano we wszystkie strony.” Według ERTnews wśród rannych znajduje się także sześć osób postronnych.
Ranni zostali ze względów bezpieczeństwa rozdzieleni do dwóch różnych szpitali w mieście Heraklion, które są teraz strzeżone przez jednostki specjalne policji.
Posiadanie broni jako znak męskości
Posiadanie broni jest na Krecie dla wielu ludzi symbolem męskości. Panos Siombolos, jeden z najbardziej renomowanych reporterów policyjnych w kraju, powiedział w greckim radiu, że zwyczaj ten jest „tak chorobliwy, że w niektórych przypadkach ojciec chrzestny daje swojemu (męskiemu) chrzestnemu dziecku pistolet na chrzest”.
Podczas wesel, chrztów i innych uroczystości często strzela się w powietrze, co niejednokrotnie kończy się rannymi, a nawet zabitymi ofiarami przypadkowych strzałów.
Przyczyny kreteńskich waśni sięgają tak daleko w przeszłość, że pierwotny powód zostaje zapomniany. Pozostaje jedynie nienawiść, przekazywana z pokolenia na pokolenie. Część konfliktów ma także podłoże kryminalne, np. uprawę i handel narkotykami lub kradzież zwierząt hodowlanych.
Policja w wielu przypadkach jest bezsilna – ze względu na dodatkową cechę charakterystyczną szczególnie dla kreteńskich górskich wiosek. Reporter z ERTnews podsumował to tak: „To jest typowa kreteńska wioska. Tutaj nikt nie mówi”.