Neapol (Włochy) - Rój sejsmiczny ogarnia obecnie region wokół włoskiej metropolii Neapolu, przerażając jej mieszkańców. Czy wkrótce dojdzie do wielkiego wybuchu?

Według włoskiej gazety"Corriere del Mezzogiorno", miasto na zachodnim wybrzeżu kraju zostało dotknięte rojem trzęsień ziemi we wtorek w porze lunchu.

Jest to seria kilku trzęsień ziemi, które występują zaledwie kilka sekund po sobie. Trzęsienie rozpoczęło się około godziny 12:06 z magnitudą 2,1 i szybko wzrosło do magnitudy 4,4, powodując oderwanie się niektórych fasad domów i upadek na zaparkowane samochody. Na szczęście nikt nie został ranny.

Natychmiast po silnym wstrząsie ewakuowano wszystkie szkoły i uniwersytety w regionie. Ponadto wstrzymano ruch autobusowy i kolejowy.

W tym samym czasie obrona cywilna utworzyła obozy dla poszkodowanych.

Niecałe trzy godziny później w regionie doszło do dwóch kolejnych trzęsień ziemi, tym razem o magnitudzie 2,7 i 3,3. Według wstępnych analiz Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii , tylko we wtorek po południu odnotowano ponad 35 odczuwalnych trzęsień ziemi. Strach ludności przed nagłą erupcją superwulkanu, który leży uśpiony pod stopami mieszkańców, wciąż rośnie.

Erupcja mogłaby mieć katastrofalne skutki nie tylko dla regionu, ale także dla całej Europy.