Bezczelna kradzież: Złodzieje kradną złotą toaletę z pałacu Churchilla

Oxford (Anglia) - Sir Winstonowi wcale by się to nie spodobało. W ciągu zaledwie pięciu minut gang pięciu złodziei zdemontował masywną złotą toaletę w miejscu narodzin Winstona Churchilla . Straty: prawie 5,8 miliona euro. Teraz trzech mężczyzn chce ją odzyskać.

Złota toaleta jest warta fortunę.
Złota toaleta jest warta fortunę.  © William EDWARDS / AFP

To było jak coś z filmu akcji. Rankiem 14 września 2019 r. dwa samochody przełamały zamknięte bramy czcigodnego pałacu Blenheim, przejechały przez łąkę i zatrzymały się tuż przed dworem. Następnie sprawcy rozpakowali młot kowalski, rozbili okno i wtargnęli do toalety dla gości. Jak donosi agencja AP, po pięciu minutach było już po wszystkim.

Łup: 98-kilogramowa, w pełni funkcjonalna toaleta wykonana z litego złota , dzieło sztuki włoskiego artysty Maurizio Cattelana zatytułowane "Ameryka".

Straty: 4,8 miliona funtów brytyjskich, około 5,8 miliona euro. Euro. Cenna toaleta zniknęła, prawdopodobnie została pocięta i przetopiona.

Gdzie znajduje się złota toaleta w Blenheim Palace?

Pałac Blenheim stał się sceną zuchwałej kradzieży.
Pałac Blenheim stał się sceną zuchwałej kradzieży.  © Dreilly95, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Teraz trzej mężczyźni muszą stanąć przed sądem za bezczelny napad na toaletę, donosi BBC. Śledczy są pewni, że oskarżeni szczegółowo zaplanowali przestępstwo i działali w ramach podziału pracy.

Michael Jones (39 lat) dwukrotnie obserwował pałac, Fred Doe (36 lat) był obecny podczas napadu, a jubiler Bora Guccuk (41 lat) pomógł sprzedać złoto. Wszyscy trzej nie przyznali się do winy. Ale odpowiadające im historie czatów, dane z telefonów komórkowych i wiadomości głosowe mówią innym językiem.

Czwarty mężczyzna, przedsiębiorca budowlany James Sheen (40), wcześniej przyznał się do współudziału w innym procesie.

W sumie pięciu sprawców było bezpośrednio zaangażowanych w napad. Ich tożsamość nie została jeszcze ostatecznie ustalona.

Pałac Blenheim uważany jest za największy "dom" w Anglii. Rozległy pałac został zbudowany dla Johna Churchilla, pierwszego księcia Marlborough - przodka legendarnego Winstona Churchilla, który poprowadził Wielką Brytanię przez II wojnę światową jako premier. Pałac nadal znajduje się w rękach rodziny, ale jest otwarty dla zwiedzających.

Skradziona toaleta została zainstalowana w toalecie pałacu specjalnie na wystawę. Odwiedzający mogli zarejestrować się z wyprzedzeniem i załatwić swoje sprawy w trzyminutowym przedziale czasowym.