Skradziono ponad 20 ton sera: Szef kuchni apeluje o pomoc!
Londyn - Oszuści zdołali ukraść łącznie 22 tony sera w Wielkiej Brytanii . Teraz w sprawę zaangażował się znany szef kuchni Jamie Oliver (49 l.).
Neal's Yard Dairy, sklep z serami z Londynu, poinformował o zuchwałej kradzieży w poście na Instagramie w zeszłym tygodniu.
Oszuści podali się za hurtowników i zamówili ogromne ilości sera we wspomnianym sklepie.
Dostarczono ponad 950 kręgów sera cheddar z trzech różnych serowarni i dopiero wtedy zdano sobie sprawę z oszustwa : złodzieje sera zniknęli ze swoim łupem - ale bez zapłaty.
W sumie oszustwo kosztowało firmę równowartość około 360 000 euro.
Znany szef kuchni telewizyjnej Jamie Oliver zabiera głos
Sprawa wywołała takie poruszenie, że zaangażował się w nią nawet słynny angielski kucharz telewizyjny Jamie Oliver (49). Poprosił o pomoc na Instagramie i ostrzegł ludzi, aby "uważali na podejrzanie duże ilości cheddara premium na czarnym rynku".
Według 49-latka, cheddar jest najczęściej spożywanym rodzajem sera na świecie. Mówi się, że kradzież w Neal's Yard miała wpływ na eksport sera do 20 krajów.
Tymczasem londyński sklep z serami wyraził wdzięczność za wsparcie, jakie otrzymał do tej pory. Powiedział, że jest poruszony "przytłaczającą liczbą telefonów, wiadomości i wizyt".
"Nadal wspierajcie brytyjskie i irlandzkie sery. Hafod, Pitchfork i Westcombe to wyjątkowe przykłady Farmhouse Cheddar. Jedzcie je. Będziemy tu przez długi czas, broniąc brytyjskich i irlandzkich serów" - zapewnił Neal's Yard Dairy.