29 osób utknęło w pubie na kilka dni.
Richmond (Wielka Brytania) - Po wędrówce 23 osoby chciały tylko zatrzymać się w pubie - teraz utknęły tam na kilka dni i nie zamierzają się stamtąd wydostać w najbliższym czasie.
Pomimo ostrzeżeń pogodowych, wędrowcy udali się w sobotę do najwyżej położonego pubu w Wielkiej Brytanii w pobliżu Richmond (North Yorkshire). Jak się później okazało, był to fatalny błąd!
Wieczorem zostali złapani przez burzę śnieżną na 528-metrowym szczycie górskim. Od tego czasu 23 gości i sześciu pracowników utknęło w pubie. Nie ma możliwości ucieczki ani pieszo, ani samochodem.
Zdjęcia uzyskane przez brytyjski tabloid"Mirror" pokazują metry śniegu i oblodzenie. W ciągu najbliższych kilku dni nie będzie cieplej, z temperaturami znacznie poniżej zera.
Tymczasem "więźniowie" rozgościli się w "Tan Hill Inn". Na zdjęciach widać, jak grają w karty, oglądają filmy i piją dużo piwa.
Jedzenie wystarcza na dość długo
"Nasi goście mają relaksujący początek dnia. Nie spieszą się z wyjazdem, dopóki warunki tutaj się nie poprawią" - ogłosił operator na Facebooku w poniedziałek.
Podczas gdy odwiedzający czekają, są odpowiednio obsługiwani przez personel. Personel był na służbie przez siedem dni z rzędu. Jeden z australijskich gości powiedział: "Zaproponowaliśmy, że pozmywamy naczynia, ale oni nie chcieli".
Przynajmniej wędrowcy nie muszą się martwić, że nie będzie wystarczającej ilości jedzenia. Według kierownika pubu, jedzenia wystarczy na około miesiąc, a piwa na około dwa tygodnie.
To nie pierwszy raz, kiedy ludzie utknęli w Tan Hill Inn zimą. Około 50 osób zostało już uwięzionych w pubie w 2021 roku.