Uwięziona na mrozie przez sześć dni bez jedzenia: Kobieta przeżyła straszny wypadek samochodowy

Indiana (USA) - To niesamowita historia: matka przeżyła prawie tydzień we wraku samochodu po tym, jak zgłoszono jej zaginięcie!

Brieonna Cassell (41) spowodowała poważny wypadek po zaśnięciu za kierownicą.
Brieonna Cassell (41) spowodowała poważny wypadek po zaśnięciu za kierownicą.  © Screenshot/Facebook/Angela Joseph

Brieonna Cassell (41) walczyła o przetrwanie przez sześć dni po tym, jak zasnęła za kierownicą i wjechała samochodem do rowu.

Jak donosi New York Post, jej pojazd był częściowo zanurzony w strumieniu i nie było go już widać z drogi - około 130 kilometrów od amerykańskiego miasta Chicago.

"Odczuwała potworny ból i krzyczała o pomoc. [...] Słyszała przejeżdżające samochody, ale nie było jej widać z drogi" - powiedział jej ojciec portalowi informacyjnemu.

Od ostatniej wizyty Cassell minęło sześć dni. Jej rodzina natychmiast skontaktowała się z policją i zgłosiła zaginięcie matki trójki dzieci.

Przełom nastąpił we wtorek wieczorem: pracownik kanalizacji pracował w okolicy i odkrył zdemolowany pojazd w rowie. Mężczyzna szybko zadzwonił do swojego przełożonego, a gdy ten przybył na miejsce, znaleźli 41-letnią kobietę we wraku.

Matka została szybko uratowana z samochodu i przewieziona helikopterem do pobliskiego szpitala, gdzie została natychmiast poddana leczeniu.

Brieonna Cassell doznała poważnych obrażeń

Rodzina Brieonny Cassell (2. od lewej) szukała jej przez sześć dni.
Rodzina Brieonny Cassell (2. od lewej) szukała jej przez sześć dni.  © Screenshot/GoFundMe/Support Brieonna Cassell's Medical Recovery

Po tym, jak lekarze upewnili się, że ma się dobrze w tych okolicznościach, wyszły na jaw makabryczne szczegóły.

Kiedy zjechała z drogi, Cassell doznała poważnych obrażeń nóg. Została również uwięziona pod kierownicą, co oznaczało, że nie była w stanie uratować się z samochodu.

Rozładowała się również bateria w jej telefonie, więc nie mogła wezwać pomocy. Musiała więc wykazać się kreatywnością, aby pozostać przy życiu - również dlatego, że temperatury w nocy spadały czasami poniżej minus sześciu stopni.

"Użyła swojej bluzy z kapturem i wykręciła ją, aby napić się wody i przetrwać" - kontynuował jej ojciec. Wciąż zanurzała ubranie w strumieniu, aby uzyskać życiodajną wodę.

"Robiła, co mogła, by przetrwać. Tak się cieszę, że znaleziono ją żywą i nie mogę się doczekać, aby ją przytulić i pocałować" - powiedziała jej mama.

Wczoraj, w środę, kobieta przeszła operację z powodu poważnych obrażeń.

Rodzina zbiera darowiznyna GoFundMe , aby pomóc w pokryciu kosztów powrotu do zdrowia Brieonny Cassell.