Trump zirytowany: Biden wydaje ważny zakaz na krótko przed zmianą władzy!
USA - Ekolodzy są zachwyceni, Donald Trump (78) i jego zespół oburzeni: w ostatnich tygodniach swojej kadencji prezydent USA Joe Biden (82) wprowadził zakaz nowych odwiertów ropy i gazu na morzu wzdłuż dużej części amerykańskiego wybrzeża.
Jak donosiBBC, zakaz dotyczyłby całego wybrzeża Atlantyku, wschodniej części Zatoki Perskiej i wybrzeża Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii, Oregonu i Waszyngtonu, a także części Morza Beringa u wybrzeży Alaski.
"Wiercenia u tych wybrzeży mogą spowodować nieodwracalne szkody w miejscach, które są nam drogie i są niepotrzebne, aby zaspokoić potrzeby energetyczne naszego kraju. Nie są warte ryzyka" - powiedział Biden o swojej decyzji.
W międzyczasie Trump obiecał już znieść zakaz, gdy tylko obejmie urząd za kilka tygodni - choć może to być trudne w świetle amerykańskiego prawa.
78-latek określił zakaz jako "niedorzeczny" i ogłosił podczas kampanii wyborczej, że będzie promował produkcję paliw kopalnych. Chociaż produkcja ta jest już rekordowo wysoka, prezydent-elekt USA obiecał w rezultacie obniżenie kosztów gazu dla ludności.
Donald Trump już raz poniósł porażkę w sądzie
Rzeczniczka prasowa Trumpa Karoline Leavitt (27) również skomentowała zakaz i określiła go jako "haniebną decyzję". Oskarżyła Bidena o szukanie "politycznej zemsty" na narodzie amerykańskim.
Ekolodzy są zupełnie innego zdania, z zadowoleniem przyjmując tę decyzję. Joseph Gordon z organizacji ekologicznej Oceana nazwał zakaz epickim zwycięstwem dla oceanów. "Nasze cenne społeczności przybrzeżne są teraz bezpieczne dla przyszłych pokoleń" - powiedział z zadowoleniem.
Podczas swojej pierwszej kadencji w 2017 r. Donald Trump chciał już uchylić ochronę Oceanu Atlantyckiego i Arktycznego uchwaloną przez Baracka Obamę (63).
Wówczas sąd okręgowy orzekł, że prawo nie pozwala prezydentowi na odwrócenie decyzji poprzednich administracji - ale prawdopodobnie i tak będzie próbował.