Spór o "Zatokę Amerykańską": Meksyk chce pozwać Google!
Meksyk - Krótko po inauguracji Donald Trump (78) zmienił nazwę "Zatoki Meksykańskiej" na "Zatokę Amerykańską". Google również poszedł w jego ślady i zmienił nazwę online - teraz meksykański rząd nie wyklucza pozwu przeciwko firmie technologicznej.
W czwartek prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum (62) oświadczyła, że nie wyklucza pozwu cywilnego przeciwko firmie.
Jak donosi New York Post, rząd napisał już list do Google, wskazując, że nazwa jest nieprawidłowa i że "cała Zatoka Meksykańska nie może być nazywana Zatoką Amerykańską".
Wynika to z faktu, że dekret prezydenta USA o zmianie nazwy Zatoki jest ograniczony tylko do "szelfu kontynentalnego Stanów Zjednoczonych", ponieważ Meksyk nadal kontroluje dużą część Zatoki.
Google wyjaśnił w zeszłym miesiącu na Platformie X , że "powszechną praktyką jest przyjmowanie zmian nazw, gdy zostały one zaktualizowane w oficjalnych źródłach rządowych".
To nie pierwszy raz, gdy USA i Meksyk ścierają się o nazwę
Niedawna analiza pokazuje, że dane dotyczące lokalizacji i inne dane użytkownika określają sposób wyświetlania Zatoki.
Użytkownicy w Stanach Zjednoczonych widzą termin "Zatoka Amerykańska", podczas gdy użytkownicy w Meksyku widzą termin "Zatoka Meksykańska".
W wielu innych krajach pojawia się podwójne oznaczenie "Zatoka Meksykańska (Zatoka Amerykańska)".
Nie jest to pierwszy raz, gdy oba kraje nie zgadzają się w kwestii nazewnictwa obszarów geograficznych.
Rzeka graniczna między Teksasem a Meksykiem również nosi różne nazwy: W USA nazywa się Rio Grande, podczas gdy w Meksyku znana jest jako Rio Bravo.