Po "seksualnych insynuacjach": Uczeń chce bronić swojej matki i zostaje zaatakowany przez nauczyciela!
USA - 11-letni uczeń został rzucony przez nauczyciela po klasie. Wszystko dlatego, że chciał, aby nauczyciel przestał wygłaszać "seksualne insynuacje" na temat jego matki!
Jak donosi New York Post, 11-letni uczeń, zidentyfikowany jako TJ, podszedł do biurka nauczyciela w zeszły piątek.
Powód: nauczyciel BeTreylin Elder rzekomo wygłaszał niestosowne "komentarze", których TJ nie tolerował.
"Powiedziano mi, że użył kilku słów, które były nieodpowiednie dla TJ i że wygłosił kilka komentarzy na mój temat, z którymi mój syn się nie zgadzał" - wyjaśniła matka chłopca, która pochodzi z amerykańskiego stanu Georgia.
Wkrótce po tym, jak TJ skonfrontował się ze swoim nauczycielem, Elder zaatakował go i rzucił na biurko. Kiedy 11-latek próbował wstać, nauczyciel pochylił się nad nim i uniemożliwił mu to.
Brak zarzutów przeciwko BeTreylin Elder
Szybko wezwano dyrektora szkoły, który usunął agresywnego nauczyciela z klasy.
TJ doznał wstrząsu mózgu i kilku siniaków w wyniku incydentu i musiał zostać zabrany na ostry dyżur.
Elder złożył rezygnację w weekend, ale to nie wystarczyło matce dziecka. Nadal domagała się surowszych środków wobec nauczyciela.
"On musi iść do więzienia. Skrzywdził mojego chłopca" - dodała matka.
Jednak według Savannah MorningNews, nie wniesiono jeszcze żadnych pozwów ani zarzutów przeciwko BeTreylin Elder.