Ostatnia oznaka życia Hannah: Tajemnicze wiadomości i wątpliwe płatności
Los Angeles (USA) - 31-letnia kobieta z Hawajów tajemniczo zniknęła w drodze do Nowego Jorku. Sprawa rodzi wiele pytań, zwłaszcza że pozostawiła po sobie tajemnicze wiadomości.
Jak donosi Daily Mail , Hannah Kobayashi z Hawajów chciała udać się do Nowego Jorku na początku listopada, aby fotografować koncerty na żywo i odwiedzić krewnych.
Zainwestowała dużo pieniędzy w pokoje hotelowe i bilety na koncerty oraz otrzymała przepustkę prasową - podróż była dla niej długo oczekiwanym marzeniem. Nigdy jednak nie dotarła do celu.
Na krótko przed zniknięciem Hawajka wysyłała dziwne wiadomości do swojej rodziny i przyjaciół, co bardzo ich zaniepokoiło. Zwłaszcza jej siostra jest przekonana, że 31-latka mogła być przez kogoś kontrolowana, a tajemnicze wiadomości nie pochodziły z jej własnej woli.
W mediach społecznościowych krążą różne teorie, w tym sugestia, że młoda kobieta mogła zostać poddana praniu mózgu przez kult New Age o nazwie "Twin Flames" - lub że została uprowadzona.
Sama rodzina również obawia się, że ich córka mogła nie zostać zabrana z Kalifornii dobrowolnie.
Przelewy pieniężne i dziwne wiadomości budzą wątpliwości
Policja poszukuje obecnie mężczyzny o imieniu Jonathan Taylor i kobiety, Veroniki Almendarez, którym 31-latka przelała pieniądze w dniach poprzedzających jej zaginięcie.
Jednak nazwiska te nic nie znaczą dla rodziny i jak dotąd nie jest jasne, jaki związek mogą mieć te osoby z zaginioną kobietą.
Oprócz tych tajemniczych transakcji, Hawajka wysłała również serię dziwnych wiadomości, w których mówiła o "duchowym przebudzeniu" i o tym, że hakerzy usunęli jej tożsamość i ukradli wszystkie jej pieniądze.
Rodzina otrzymała również niepokojącą wiadomość, w której napisała, że się boi i nie może wrócić do domu. Napisała do przyjaciela: "Zostałam praktycznie oszukana, by oddać wszystkie moje pieniądze - dla kogoś, kogo myślałam, że kocham". W innej wiadomości przeprosiła za swoje "szaleństwo" i zapewniła, że jest bezpieczna.
Jej telefon pozostaje wyłączony od 11 listopada, a ostatnią lokalizacją śledzoną przez 31-latkę było lotnisko w Los Angeles.
Ostatnie kroki Hannah Kobayashi
Kamera monitoringu zarejestrowała 31-latkę na lotnisku w Los Angeles 8 listopada, kiedy wysiadła z samolotu ubrana w czarną bluzę z kapturem i kolorowe spodnie do biegania.
Następnego dnia widziano ją w centrum handlowym The Grove, gdzie ładowała swój telefon komórkowy. Wkrótce potem pojawiła się w filmie na YouTube podczas wydarzenia Nike, ponownie w tym samym stroju.
11 listopada ponownie widziano ją w metrze, opuszczającą stację w towarzystwie nieznanej osoby. Ostatni znak życia od Hannah.