Niebezpieczny upadek: 15-latek walczy o przetrwanie w szczelinie przez wiele godzin!
Rimrock - W amerykańskim stanie Kalifornia 15-letni chłopiec wpadł do szczeliny o głębokości prawie 10 metrów i utknął tam na wiele godzin.
Jak donosi lokalna amerykańska gazeta VVNG, straż pożarna hrabstwa San Bernardino była zajęta ratowaniem chłopca z wąskiej szczeliny w poniedziałek wieczorem.
Chłopiec wspinał się z rodziną w okolicy, gdy nagle poślizgnął się i spadł.
Po kilku godzinach nieudanych prób uwolnienia go przez rodzinę, służby ratunkowe zostały w końcu zaalarmowane.
Kiedy służby ratunkowe przybyły na miejsce, szybko odkryły, że nastolatek utknął między dwoma dużymi głazami.
15-latek został uratowany
15-latek znajdował się w sytuacji zagrażającej życiu, ponieważ miał już trudności z oddychaniem.
Podczas akcji ratunkowej wykorzystano drony, aby lepiej monitorować sytuację z powietrza, oceniać potencjalne zagrożenia i skuteczniej koordynować zasoby. Korzystając z systemu ratownictwa linowego, straż pożarna w końcu zdołała uwolnić chłopca z trudnej sytuacji.
Nastolatek był już poważnie odwodniony i hipotermiczny i został przewieziony do szpitala.