Kobieta uprowadza dziecko i prosi policję, by jej nie aresztowała!

USA - Po tym, jak kobieta uprowadziła trzyletnie dziecko z ogrodzonego ogrodu, poprosiła policję o niearesztowanie jej - z niewiarygodnym uzasadnieniem: w końcu zwróciła dziecko!

Pamela Monsalve (39) została aresztowana przez policję po porwaniu. (symboliczny obraz)
Pamela Monsalve (39) została aresztowana przez policję po porwaniu. (symboliczny obraz)  © 123rf/vankok

Kiedy sąsiedzi zobaczyli Pamelę Monsalve (39) w amerykańskim stanie Floryda, która sięgnęła przez ogrodzenie domu, podniosła małego chłopca i uciekła, natychmiast wezwali policję.

Jak donosi New York Post, niektórzy sąsiedzi szybko skontaktowali się z matką dziecka, podczas gdy inni pobiegli za 39-latką. To zmusiło ją do wypuszczenia malucha.

Niedługo później funkcjonariusze znaleźli uciekinierkę i aresztowali ją.

Podczas aresztowania podała zdezorientowane wyjaśnienie swoich działań: "Był na zewnątrz, był nagi (...) Poprosiłam ludzi, aby zadzwonili na policję, ale nikt nie chciał tego zrobić. Zapytałam więc małego chłopca: "Gdzie jest twoja mama?", a on odpowiedział: "Nie"".

Pamela Monsalve jest przetrzymywana w więzieniu

Pamela Monsalve sięgnęła przez ogrodzenie, by uprowadzić małe dziecko. (symboliczny obraz)
Pamela Monsalve sięgnęła przez ogrodzenie, by uprowadzić małe dziecko. (symboliczny obraz)  © 123rf/alfaori

Nadal próbowała usprawiedliwić swoje przestępstwo i wielokrotnie podkreślała, że oddała dziecko, aby uniknąć aresztowania.

Pamela Monsalve przebywa obecnie w więzieniu bez możliwości zwolnienia za kaucją. Została oskarżona o uprowadzenie dziecka poniżej 13 roku życia bez zgody rodzica.

Policja pochwaliła szybką interwencję sąsiadów i podkreśliła, że zapobiegli oni możliwej tragedii.