Hospitalizacja z powodu grypy: ojciec traci ręce i nogi!
Suffern (USA) - Całkowicie zdrowy 44-letni ojciec z amerykańskiego stanu Nowy Jork trafia do szpitala z objawami grypopodobnymi - zaledwie kilka dni później musi walczyć o życie i traci kończyny!
To, co zaczęło się jako niegroźny pobyt w szpitalu 25 lutego 2025 r., zamieniło się w koszmar dla Christiana Mayorgi.
Po przyjęciu do szpitala jego stan dramatycznie się pogorszył. Według strony GoFundMe wspierającej rodzinę, agresywne bakteryjne zapalenie płuc zainfekowało jego ciało.
44-latek został przeniesiony na intensywną terapię i musiał być sztucznie wentylowany. Lekarze desperacko walczyli o jego życie.
Ale potem było jeszcze gorzej.
Kończyny Christiana musiały zostać amputowane
Jego ciało nawiedziła druga, jeszcze poważniejsza choroba. Wystąpił zespół wstrząsu toksycznego.
Zdradzieckie paciorkowce i niebezpieczne bakterie Pseudomonas dostały się do jego krwiobiegu i spowodowały niewydolność wielu narządów.
W rezultacie kończyny Christiana nie były już odpowiednio ukrwione. Tkanki zaczęły obumierać. Jego szanse na przeżycie wynosiły zaledwie jeden procent.
Aby powstrzymać rozprzestrzenianie się infekcji i uratować mu życie, lekarze podjęli trudną decyzję: musieli amputować mu ręce i nogi.
Kiedy zapytano Christiana, czy chce dalej żyć, nawet jeśli oznacza to utratę kończyn, skinął głową.
Christian przeżył i walczy o powrót do życia
44-latek przeżył niewyobrażalne, ale wraz z rodziną musi stawić czoła ogromnym wyzwaniom.
Aby Christian mógł się poruszać, dom wymaga gruntownego remontu - należy zainstalować szersze drzwi, dostępną łazienkę i rampy.
Aby pomóc w tym ogromnym obciążeniu, rodzina założyła stronę GoFundMe, aby wesprzeć ojca i pomóc mu odzyskać niezależność.
Do tej pory zebrano już 335 237 dolarów amerykańskich (około 291 497 euro).