Gość (†) podpala, dom pary młodej wybucha na weselu: "Chory człowiek"

Chicago (USA) - To miał być najlepszy dzień w ich życiu, ale zamienił się w koszmar: w amerykańskim stanie Illinois Eleni Vrettos i Tom Davis właśnie powiedzieli sobie "tak", gdy ich dom eksplodował. Teraz wyszło na jaw, że za eksplozję odpowiedzialny był gość weselny.

Dom Eleni Vrettos i Toma Davisa został całkowicie zniszczony.
Dom Eleni Vrettos i Toma Davisa został całkowicie zniszczony.  © Bildmontage: Gofundme/Julissa Martinez

Detonacja w mieście Cicero w aglomeracji chicagowskiej miała miejsce 15 lutego, ale dopiero teraz kilka amerykańskich mediów ujawniło, że najwyraźniej została odpalona celowo.

31-letni Anthony Avila-Puebla był gościem na ceremonii ślubnej, ale podobno opuścił ją niezauważony, aby dostać się do domu pary niedaleko.

Mężczyzna został uchwycony na kamerach monitoringu w pobliżu - według Fox32 Chicago miał przy sobie kanistry z benzyną.

Według nadawcy, miał on wzniecić pożar w budynku, który ostatecznie doprowadził do gwałtownej eksplozji. Zginął nie tylko sam sprawca - jego ciało zostało wydobyte spod gruzów domu dzień później.

Oprócz płonącego domu, uszkodzone zostały również dwa inne - w sumie ucierpiało jedenaście lokali, które prawdopodobnie nie nadają się już do zamieszkania. Jedenaście rodzin znajduje się teraz na ulicy.

Para dowiedziała się o eksplozji podczas ceremonii ślubnej.
Para dowiedziała się o eksplozji podczas ceremonii ślubnej.  © Bildmontage: Facebook/Sonia Martinez

Sześć kotów pary ginie w płomieniach

Mówi się, że Anthony Avila-Puebla (†31) spowodował pożar, ale sam zginął w płomieniach.
Mówi się, że Anthony Avila-Puebla (†31) spowodował pożar, ale sam zginął w płomieniach.  © Cicero Police Department

Wśród nich byli Eleni Vrettos i Tom Davis, którzy dowiedzieli się o dramatycznych wydarzeniach podczas przyjęcia weselnego. Nie tylko stracili dom, ale w eksplozji zginęło również sześć kotów pary.

Jak ujawnili przyjaciele w kampanii zbierania funduszy GoFundMe, Eleni dorastała już w tym domu, a teraz chciała założyć tam własną rodzinę z mężem.

Powołując się na źródła policyjne, kilka mediów donosiło, że Avila-Puebla był w związku z członkiem rodziny mieszkającym w domu - najwyraźniej siostrą panny młodej.

Eleni napisała na Facebooku: "Był manipulacyjną, narcystyczną osobą, która oszukała nas wszystkich, zwłaszcza moją siostrę". Już wiele lat wcześniej popełnił "ohydne" przestępstwo, ale nikt nie przypuszczał, że jest zdolny do takiego czynu.

"Z rąk chorego człowieka straciliśmy wszystko: jedyny dom, który moja rodzina znała od ponad 35 lat" - czytamy w poście.