"Samotny wilk" kradnie święte pamiątki 9/11: Ojciec zabiera go na policję!

Nowy Jork - 21-letni mężczyzna został oskarżony o kradzież pomnika upamiętniającego ofiary 11 września - jego własny ojciec rzekomo przekazał go policji .

Deikel Alcantara (21) ukradł cenną pamiątkową różę z kościoła.
Deikel Alcantara (21) ukradł cenną pamiątkową różę z kościoła.  © Screenshot/Facebook/Deikel Manuel Alcantara

Jak donosi New York Post, Deikel Alcantara miał w ubiegłą środę ukraść pamiątkową różę o wartości 3000 dolarów (ok. 2880 euro).

To pozłacane dzieło sztuki było przechowywane na kapliczce w kościele w amerykańskiej metropolii Nowy Jork.

Pomnik upamiętnia ofiary ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r., w szczególności pastora kościoła.

Wkrótce po kradzieży ojciec Alcantary zabrał go na posterunek policji, gdzie został aresztowany.

Pastor kościoła wyjaśnił, że złodziej był znany w społeczności. "Widzieliśmy go kilka razy - jest jak samotny wilk. Gdyby poprosił o pomoc, pomógłbym mu, ale on unikał jakiegokolwiek kontaktu" - dodał.

Podkreślił również, że incydent był nie tylko rabunkiem, ale także aktem profanacji.

Los pozłacanej róży pozostaje jednak niepewny, ponieważ według policji nie została ona jeszcze zwrócona do kościoła pomimo aresztowania Alcantary.