Amasya (Turcja) - Zamiast powszechnych kontroli drogowych, Turcja wprowadziła niedawno kontrole wagi w miejscach publicznych. Każdy, kto według listy jest zbyt gruby, musi uzyskać porady dotyczące odchudzania od władz zdrowotnych .

Według raportu tureckiego portalu informacyjnego"MSN", nowe rozporządzenie ministra zdrowia Kemala Memişoğlu (59) weszło w życie 10 maja.

Od tego czasu pracownicy służby zdrowia sprawdzają obywateli we wszystkich 81 prowincjach Turcji i mierzą ich wzrost i wagę. Na tej podstawie można obliczyć tak zwany "wskaźnik masy ciała", w skrócie "BMI", który ma na celu wskazanie, czy dana osoba ma nadwagę, czy nie.

Osoby, które mają BMI powyżej 25, a zatem są uważane za osoby z nadwagą zgodnie z indeksem, są kierowane do placówek, w których mają nauczyć się "zdrowego stylu życia". Wyniki pomiarów są następnie digitalizowane i wprowadzane do systemu.

W wywiadzie dla portalu informacyjnego Memişoğlu powiedział: "Zidentyfikujemy ryzyko otyłości na wczesnym etapie i umożliwimy spersonalizowaną interwencję poprzez badania przesiewowe w gęsto zaludnionych miejscach publicznych".

Celem jest zmniejszenie wskaźnika otyłości w populacji i uwrażliwienie obywateli na zdrowszy styl życia.

Nie ma wątpliwości, że nadwaga nie jest zdrowa dla ludzkiego organizmu. Niemniej jednak, mierzenie zdrowia poprzez obliczanie BMI danej osoby jest bardzo niedokładne. Przy obliczaniu wskaźnika BMI skład masy ciała nie odgrywa roli, więc na przykład wysportowani, umięśnieni ludzie są błędnie określani jako osoby z nadwagą.

Aby uzyskać bardziej precyzyjną definicję, wymagane są inne wartości, takie jak procent tkanki tłuszczowej (KFA) w organizmie.