San José Iturbide (Meksyk) - Katastrofa. Dwanaście osób zginęło w pożarze ośrodka odwykowego dla narkomanów w Meksyku. Co najmniej trzy inne osoby zostały poważnie ranne.

W niedzielę rano w ośrodku rehabilitacyjnym "Volver a vivir 24 horas AC" ("Powrót do 24-godzinnego życia") w mieście San José Iturbide rozpętało się piekło.

Według prokuratury, życie straciło 12 osób. Trzy osoby zostały ranne, niektóre z nich poważnie. Śledczy uważają, że był to atak.

W ostatnim czasie kartele narkotykowe w Meksyku wielokrotnie atakowały kliniki odwykowe, aby siłą rekrutować pacjentów jako nowych członków. Pacjenci, którzy walczą, są dosłownie zabijani przez gangsterów narkotykowych.

W kwietniu strzelcy zaatakowali ośrodek odwykowy w stanie Sinaloa i zastrzelili dziewięć osób. W lutym pięć osób zginęło w pożarze innego ośrodka odwykowego.

Po pożarze w San José Iturbide w środkowo-meksykańskim stanie Guanajuato, do którego doszło w niedzielę rano, władze oświadczyły, że nadal trwają dochodzenia w sprawie ewentualnych sprawców i przyczyn pożaru. Ciała ofiar zostały przewiezione do biura koronera.

Od 2006 roku w Meksyku, który ucierpiał w wyniku walk między rywalizującymi kartelami narkotykowymi, zginęło około 480 000 osób; ponad 120 000 innych zaginęło.

Guanajuato jest jednym ze stanów szczególnie nękanych przez przestępczość narkotykową, w którym walczą ze sobą potężny kartel Jalisco Nueva Generación (CJNG) i gang Santa Rosa de Lima.

Tylko w ubiegłym roku w stanie zarejestrowanoponad 3000 morderstw .