Świąteczne przyjęcie eskaluje: pokojówka z Pałacu Buckingham aresztowana!

Londyn (Wielka Brytania) - Czy to był o jeden drink za dużo? Świąteczne przyjęcie pracowników Pałacu Buckingham zmieniło się z przytulnego spotkania w chaotyczną imprezę, podczas której aresztowano nawet pokojówkę.

Służba w Pałacu Buckingham świętowała okres przedświąteczny, ale potem nastąpił chaos. (symboliczny obraz)
Służba w Pałacu Buckingham świętowała okres przedświąteczny, ale potem nastąpił chaos. (symboliczny obraz)  © 123rf/alessandrobiascioli

Jak donosiThe Sun, około 50 członków rodziny królewskiej początkowo rozpoczęło sezon świąteczny dostojnym wydarzeniem w pałacu, gdzie podobno cieszyli się kolejką drinków około godziny 16:00.

Nieco później grupa udała się do dobrze uczęszczanego All Bar One, gdzie zarezerwowali miejsce na after party.

Jednak gdy tylko dotarli na miejsce, goście w wypełnionym po brzegi barze zauważyli, że jedna z pokojówek nagle zaczęła zachowywać się "histerycznie". W ciągu kilku chwil sytuacja wymknęła się spod kontroli.

Jak powiedział później naoczny świadek The Sun, kobieta miała rozpocząć zamieszki w barze, rozbijając szklanki, a nawet atakując personel.

Ochrona baru próbowała uspokoić 24-latkę, ale zamiast tego rzekomo rzucała w nich szklankami.

"Nigdy nie widziałem, żeby ktoś tak szalał podczas nocnego wyjścia. Była na innym poziomie" - kontynuował naoczny świadek.

Pokojówka spędza noc w więziennej celi

Po eskalacji przyjęcia bożonarodzeniowego pałac wszczął postępowanie dyscyplinarne.
Po eskalacji przyjęcia bożonarodzeniowego pałac wszczął postępowanie dyscyplinarne.  © CARL COURT / AFP

Nie panująca nad sobą kobieta zmusiła personel baru do wezwania policji.

Przybyli oni do baru krótko po 21:00, gdzie aresztowali pokojówkę za napaść, uszkodzenie mienia, pijaństwo i naruszenie porządku publicznego.

Następną noc spędziła w celi, ale została zwolniona po 24 godzinach w zamian za grzywnę.

Rzecznik pałacu zareagował na wydarzenia tej nocy w następujący sposób: "Chociaż było to nieformalne spotkanie, a nie oficjalne przyjęcie bożonarodzeniowe w pałacu, fakty zostaną w pełni zbadane, a w stosunku do poszczególnych członków personelu zostanie zastosowana ścisła procedura dyscyplinarna i podjęte zostaną odpowiednie działania".