Studentka ma wypadek podczas pływania: Reakcja jej chłopaka łamie serce
Teksas (USA) - Brooklyn Boyer i Alan Mann zakochali się w sobie na uniwersytecie i początkowo spotykali się w tajemnicy. Gdy Amerykanie byli parą zaledwie od tygodnia, Brooklyn zginęła w tragicznym wypadku. Alan stał się jej ratownikiem, a po latach poprosił ją o rękę.

Student dopiero co ukończył szkolenie na ratownika, a już musiał przetestować nabyte umiejętności. I to z miłością swojego życia.
Jak donosi KCBD, Brooklyn poszedł popływać z innymi studentami - w tym z Alanem - latem 2020 roku. Atmosfera była świetna, ale potem nastąpiła katastrofa : studentka uderzyła głową o dno basenu i została natychmiast unieruchomiona. Alan zdał sobie sprawę z powagi sytuacji, wyciągnął Brooklyn z wody i opiekował się nią do czasu przybycia ratowników medycznych.
W szpitalu młoda kobieta otrzymała szokującą diagnozę: Brooklyn złamała kręg w wyniku wypadku, a jej rdzeń kręgowy został zmiażdżony. Amerykanka była sparaliżowana!
Studentka spędziła w szpitalu całe trzy miesiące. Nie była sama, Alan nigdy nie opuścił jej boku.
Brooklyn i Alan chcą się pobrać

Pięć lat później oboje nadal są parą i wyglądają na zdjęciach tak samo zakochani, jak pierwszego dnia. Podczas spóźnionej kolacji walentynkowej Alan w końcu postawił na swoim: poprosił ukochaną o rękę.
"Powtarzałem sobie, że to się nie wydarzy. A potem padł na kolana. Siedziałam tam cały dzień i patrzyłam na pierścionek. Jestem taka szczęśliwa" - powiedziała Brooklyn w wywiadzie dla KCBD.
Od tego czasu do teraz, zaręczona para przeszła kamienistą drogę. Młoda Amerykanka walczyła o powrót do życia, przezwyciężając straszny wypadek. "Obserwowanie z pierwszej ręki tego, co była w stanie osiągnąć i zrobić pomimo kontuzji, było po prostu niesamowite" - powiedział Alan.
Brooklyn prowadzi teraz swoje codzienne życie na elektrycznym wózku inwalidzkim. Nie mogła sobie życzyć lepszego partnera niż Alan. "On jest po prostu błogosławieństwem. Błogosławieństwem prosto od Boga".