Chanthaburi (Tajlandia) - Życie młodego mężczyzny dobiegło tragicznego końca: Tajska gwiazda mediów społecznościowych Thanakarn Kanthee, lepiej znany jako "Bank Leicester", zmarł po "alkoholowym wyzwaniu" w wieku 27 lat.

Jak donosi tajski PBS World, influencer został poproszony o wypicie napojów alkoholowych, takich jak dwie butelki whisky o łącznej pojemności 0,7 litra za 30 000 bahtów (równowartość około 840 euro).

Według tajskiej gazety Khaosod, miało to miejsce na imprezie wieczorem 25 grudnia (czasu lokalnego). Według The Times of India, przyjęcie urodzinowe odbyło się w prowincji Chanthaburi.

Najwyraźniej młody mężczyzna był już pijany, gdy przyjął wyzwanie. Niedługo później zasłabł, zwymiotował i został przewieziony do szpitala.

Tam zmarł, prawdopodobnie z powodu niewydolności serca po zatruciu alkoholem, według Thai Enquirer. Wideo z jego śmiertelnego ataku zostało opublikowane w Internecie.

Według doniesień, Kanthee dorastał w ubogich warunkach i zdobył internetową sławę dzięki improwizowanym piosenkom rapowym.

Aby zarobić pieniądze, udostępniał filmy z zagrażającymi życiu "wyzwaniami", takimi jak picie środka do dezynfekcji rąk i otrzymywał za to wynagrodzenie. We wcześniejszych filmach Kanthee, który rzekomo był upośledzony umysłowo, był wielokrotnie nękany i odczłowieczany przez innych uczestników.

Jego śmierć wywołała w sieci falę gniewu, żalu i zdumienia. Użytkownicy potępili twórców takich zagrażających życiu wyzwań, ponieważ gloryfikują i promują niebezpieczne zachowania. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci i chce dowiedzieć się, kto zmotywował "Bank Leicester" do przeprowadzenia "wyczynu".