Szok w Rosji: reporter wojenny Putina (†35) nie żyje!
Biełgorod (Rosja) - Szokująca wiadomość dla Kremla! Anna Prokofiewa (†35), ważna reporterka wojenna Władimira Putina (72), nie żyje.
Jak potwierdziły władze państwowe, dziennikarka zginęła w wyniku eksplozji podczas wykonywania swoich obowiązków zawodowych w regionie Biełgorodu przy granicy z Ukrainą .
Kobieta kręciła reportaż dla rosyjskiej stacji telewizyjnej "Kanal Eins". Nadepnęła na minę lądową, która wybuchła i zabiła ją. Jej kamerzysta odniósł poważne obrażenia.
"Channel One" podkreśla, że ładunek wybuchowy został podłożony przez ukraińskie wojsko.
Prokofiewa pracowała wcześniej m.in. dla putinowskiego kanału propagandowego "Russia Today".
Od 2023 r. pracowała dla Kanal Eins, koncentrując się w szczególności na relacjonowaniu wydarzeń na Ukrainie. Często pozowała obok rosyjskich żołnierzy w mundurach wojskowych lub w strojach codziennych. Jej znakiem rozpoznawczym było "Z" na kamizelce ochronnej.
Kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej wojny agresji przeciwko Ukrainie, Prokofiewa napisała w mediach społecznościowych: "Dziś chcę powiedzieć: bez względu na to, co się stanie, zawsze będę przy naszych chłopcach. Możesz mnie obrażać, nienawidzić, wypisywać się, przeklinać. Nie obchodzi mnie to! Jestem Rosjanką, jestem patriotką, kocham swój kraj i zawsze wspierałam nasze siły zbrojne".