Upadek z okna: Słynna tancerka baletowa umiera w wieku 39 lat

Petersburg (Rosja) - Vladimir Shklyarov występował na największych scenach świata, w tym roku w Teatrach Muzycznych Stanisławskiego i Nemirovich-Danchenko w Moskwie oraz w Teatrze Maryjskim w Sankt Petersburgu - teraz słynny tancerz baletowy zmarł w wieku 39 lat. W weekend rosyjski tancerz spadł na ziemię z balkonu na piątym piętrze. Uważa się, że nie było to samobójstwo.

Vladimir Shklyarov (†39) w lutym podczas występu w Teatrze Muzycznym Stanisławskiego i Niemirowicza-Danczenki w Moskwie.
Vladimir Shklyarov (†39) w lutym podczas występu w Teatrze Muzycznym Stanisławskiego i Niemirowicza-Danczenki w Moskwie.  © IMAGO / ITAR-TASS

Dramat wydarzył się w sobotę wieczorem (czasu lokalnego) w mieszkaniu Shklyarova w Petersburgu, jak powiedziała Anna Kasatkina, rzeczniczka Teatru Maryjskiego - jednego z najsłynniejszych teatrów operowych i baletowych na świecie - kanałowi informacyjnemu Fontanka.

Tancerz miał przejść operację kręgosłupa dzisiaj, w poniedziałek, i już od kilku dni przyjmował silne środki przeciwbólowe. Natychmiast wszczęto dochodzenie w sprawie jego śmierci, ale według rosyjskiej agencji informacyjnej RIA Novosti, wstępną przyczyną śmierci był wypadek.

Śmierć gwiazdy solowego tańca wywołała poruszenie w Rosji i rodzi pytania o branżę budowy balkonów, która walczy o przetrwanie od czasu wojny agresji w Ukrainie , jak donosi rosyjski kanał telewizyjny 78.

Shklyarov tańczył nie tylko w słynnych teatrach w Moskwie i Petersburgu. Występował również dla Bawarskiego Baletu Państwowego w Monachium i The Royal Ballet w Londynie.

W 2011 roku został awansowany na Primoballerino, czyli mistrza tańca, przez Teatr Maryjski.

Shklyarov występował na największych światowych scenach przez ponad 20 lat. (zdjęcie archiwalne)
Shklyarov występował na największych światowych scenach przez ponad 20 lat. (zdjęcie archiwalne)  © CARL DE SOUZA / AFP

Teatr Maryjski opłakuje śmierć Vladimira Shklyarova: "Niezrównany aktor, nienaganny tancerz"

Teatr Maryjski w Sankt Petersburgu.
Teatr Maryjski w Sankt Petersburgu.  © dpa | Alexei Danichev

Od śmierci Shklyarova na rosyjskiej scenie operowej i baletowej zapanował wielki smutek. Jego nagła śmierć to nie tylko wielka strata dla jego własnego teatru, "ale dla całej dzisiejszej sztuki baletowej", zgodnie z oświadczeniem Teatru Maryjskiego. "Składamy kondolencje rodzinie, przyjaciołom artysty i wszystkim licznym fanom jego pracy i talentu".

W ekspresyjnych słowach pożegnano Shklyarova, który występował na scenie teatru przez ponad 20 lat: "Ekspresyjny, absolutnie niepowtarzalny aktor i wirtuoz, bezbłędny tancerz, który opanował wszystkie style - tak Vladimir Shklyarov zostanie zapamiętany przez publiczność".

Nawiasem mówiąc, tancerz nie popierał ataku Putina na Ukrainę: "Jestem przeciwko wojnie na Ukrainie, jestem za ludźmi, za spokojnym niebem nad waszymi głowami", miał powiedzieć po rosyjskiej inwazji, według BBC.