Rodzeństwo znika w lesie: Rozpaczliwe poszukiwania Lily (6) i Jacka (4)
Hrabstwo Pictou (Kanada) - Koszmar, który nigdy się nie kończy: Od ponad tygodnia nie ma śladu po rodzeństwie Lily (6) i Jacku Sullivan (4). Dwójka dzieci zniknęła bez śladu w piątek rano. Teraz nie ma już prawie żadnej nadziei.

Policja uważa, że niezauważeni wybiegli z domu w wiejskim hrabstwie Pictou, donosi The Guardian.
Mama Malehya Brooks-Murray słyszała bawiące się dzieci, zanim ponownie zasnęła. Kiedy się obudziła, Lily i Jack zniknęli.
Natychmiast rozpoczęto zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwawczą w gęstym lesie otaczającym dom. Dziesiątki pomocników przeczesało teren.
Poszukiwania okazały się trudne ze względu na trudny teren. Odcisk buta na krótko dał nadzieję zespołom poszukiwawczym, ale policja ogłosiła, że nie ma dowodów na to, że dzieci były w lesie.
Od tego czasu ich poszukiwania zostały drastycznie ograniczone."Prawdopodobieństwo, że nadal żyją, jest bardzo niskie" - powiedział rzecznik policji Robert McCamon. Śledztwo bada również możliwość nieuczciwej gry.
Ojczym był intensywnie przesłuchiwany przez policję
Ojczym Daniel Martell powiedział, że natychmiast zaalarmował policję - i sam szukał bez przerwy. "Prawie żadnych dowodów od pierwszego dnia. To niewiarygodne, że nic więcej nie znaleziono" - powiedział.
Mówi się, że był przesłuchiwany przez policję przez około cztery godziny. Został poproszony o odtworzenie dnia zniknięcia dzieci i dni poprzedzających incydent.
"Moja historia zawsze była spójna. Jeśli mówisz prawdę, zawsze jest spójna" - powiedział później.