Târgu Jiu (Rumunia) - Miłośniczka psów (†34) została zjedzona przez własne mopsy po tym, jak przez kilka dni leżała martwa w swoim mieszkaniu - jej rodzina początkowo rozpaczliwie jej szukała.

Jak donosi Daily Mail , przez pięć dni nikt nie odezwał się do 34-letniej Adriany Neagoe z Rumunii, co coraz bardziej niepokoiło jej rodzinę. To było zupełnie nie w jej stylu, że nie odbierała telefonu.

Zaniepokojeni w końcu skontaktowali się z policją , która natychmiast rozpoczęła poszukiwania.

Patrol wraz z krewnym udał się do domu kobiety. Aby uzyskać dostęp, straż pożarna musiała wyważyć drzwi.

To, co wtedy odkryli, było szokujące: Adriana leżała bez życia w swoim mieszkaniu, a jej dwa mopsy zaczęły zjadać ciało z głodu.

Policja wszczęła dochodzenie, a sekcja zwłok ma teraz wyjaśnić dokładną przyczynę śmierci. Oba psy zostały zabrane do schroniska dla zwierząt.

Według jej rodziny, Adriana w przeszłości wielokrotnie cierpiała na problemy z klatką piersiową. Nadal jednak nie jest jasne, czy ma to związek z jej śmiercią.