Niedźwiedź brunatny zabija mężczyznę (†49) na terenie firmy

Christoph Thanei

Bratysława/Sucany (Słowacja) - Samica niedźwiedzia brunatnego zaatakowała i poważnie zraniła mężczyznę na Słowacji .

Do tragedii doszło na terenie firmy. Odciski łap niedźwiedzia są wyraźnie rozpoznawalne na piasku.
Do tragedii doszło na terenie firmy. Odciski łap niedźwiedzia są wyraźnie rozpoznawalne na piasku.  © Bildmontage: Screenshots/Facebook/Filip Kuffa

Sekretarz stanu ds. środowiska Filip Kuffa (37) ogłosił na Facebooku , że samica niedźwiedzia spacerowała z dwoma młodymi na terenie firmy budowlanej w gminie Sucany, kiedy mężczyzna wszedł jej w drogę.

49-latek doznał obrażeń kilku części ciała i został przewieziony do kliniki.

Myśliwi i specjalny zespół operacyjny są już na miejscu, napisał Kuffa. Drony i kamery termowizyjne są wykorzystywane do poszukiwania matki niedźwiedzia.

Administracja miejska wezwała ludność do unikania na razie obszaru wokół siedziby firmy.

"Problematyczne niedźwiedzie" wypuszczone do odstrzału na Słowacji

Według oficjalnych danych na Słowacji żyje na wolności około 1200 niedźwiedzi. Zwykle unikają ludzi, jeśli zauważą ich na czas. Mogą jednak zaatakować w przypadku niespodziewanego spotkania lub gdy matka widzi, że jej młode są zagrożone. Pojedyncze spotkania zakończyły się śmiercią w ostatnich latach.

Zasadniczo niedźwiedzie są chronione na Słowacji przez cały rok. Jednak pod naciskiem myśliwych i lokalnych polityków, rząd w Bratysławie zdecydował w kwietniu o odstrzale do 350 tak zwanych "problematycznych niedźwiedzi". Jak dotąd tylko 23 z nich zostały zabite przy wsparciu wojska, ogłosił w sobotę Kuffa.

Sam sekretarz stanu jest jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników politycznie kontrowersyjnych planów odstrzału.