Niebezpieczna pozycja pochylona: Żuraw nagle się przewraca - pracownik musi skoczyć.
Antofagasta (Chile) - Niepewny przechył. Kamera sfilmowała moment, w którym dźwig przewrócił się w porcie Antofagasta (Chile) i pogrzebał pod sobą molo. Operator dźwigu miał ogromne szczęście - udało mu się uratować w ostatniej chwili.

To mogło się naprawdę źle skończyć.
Wielu pracowników portowych z przerażeniem wspomina incydent, do którego doszło w ubiegły wtorek. Poważny incydent miał miejsce na placu budowy w porcie Antofagasta (północne Chile), donosi"ADN-Radio".
Nagranie wideo pokazuje incydent: żuraw gąsienicowy podnosił ogromną metalową część, gdy maszyna nagle przechyliła się do przodu i przez ułamek sekundy pozostała w niepewnej pochylonej pozycji.
Przerażeni pracownicy budowlani uciekają w bezpieczne miejsce, podczas gdy inni desperacko próbują ostrzec operatora dźwigu. W ostatniej sekundzie mężczyzna wyskakuje z kabiny kierowcy i ucieka. Wszystko wali się za nim. Ważący kilka ton kolos rozbija się na placu budowy i zakopuje pod sobą molo portowe.
Według operatora portu, na szczęście nikt nie został ranny w tym incydencie. Prace budowlane zostały przerwane.
Zawalenie się żurawia gąsienicowego - operator musi skoczyć
Wypadek dźwigu w porcie Antofagasta: Czy było to zaniedbanie?

Obecnie badane jest, czy element konstrukcyjny był zbyt ciężki dla dźwigu i czy w związku z tym zlekceważono przepisy.
Wypadki z udziałem dźwigów zdarzają się ze smutną regularnością także w Niemczech.
Na przykład na początku września 30-metrowy dźwig budowlany zawalił się na most na zaporze Bleiloch w Turyngii, grzebiąc pod sobą 60-letniego pracownika budowlanego - mężczyzna zmarł.
W czerwcu 2022 r. dźwig zawalił się na ulicy handlowej w centrum Drezna , zsyłając gruz na sklepy. Cudem nikt nie został ranny w wypadku.