Ogromne zmiany na lotnisku na Majorce: bez czego podróżni muszą się teraz obejść

Majorka - Wielu Niemców zna lotnisko Palma de Mallorca - w końcu wyspa jest jednym z najpopularniejszych miejsc wakacyjnych. Jednak w przyszłości wczasowicze będą musieli przygotować się na zmiany w PMI.

Każdego roku z lotniska na Majorce korzystają miliony podróżnych.
Każdego roku z lotniska na Majorce korzystają miliony podróżnych.  © Clara Margais/dpa

Wynika to z faktu, że strefa bezpieczeństwa została całkowicie przebudowana. Oznacza to, że podróżni nie muszą już przechodzić przez ogromną strefę wolnocłową przed odlotem.

Nowe, nowoczesne bramki bezpieczeństwa znajdują się teraz na tym samym poziomie, co strefa odprawy. Odlatujący wczasowicze mogą zatem szybciej dostać się do bramek.

Jednakże, jak donosi"Mallorca Zeitung", przylatujący podróżni mają teraz czasami dłuższy spacer. Powodem tego jest fakt, że pasażerowie przylatujący do terminalu C - gdzie obsługiwana jest większość niemieckich lotów - muszą najpierw przejść przez terminal D.

Jednak nowa kontrola bezpieczeństwa przed odlotem powinna teraz zaoszczędzić czas. Łącznie będą 44 pasy skanujące i 22 skanery ciała. Część nowego skrzydła została już uruchomiona 6 listopada.

Nowością jest to, że nie trzeba już otwierać walizek w poszukiwaniu urządzeń elektronicznych i płynów - najnowocześniejszy skaner będzie w stanie wykryć również te przedmioty.

Według "Mallorca-Zeitung", duży sklep wolnocłowy zostanie ponownie otwarty najwcześniej w Wielkanoc. Objazd dla podróżnych przez terminal D również zostanie wówczas przerwany.

Punkty kontroli bezpieczeństwa znajdują się teraz na tym samym poziomie co bramki odprawy.
Punkty kontroli bezpieczeństwa znajdują się teraz na tym samym poziomie co bramki odprawy.  © Clara Margais/dpa

Według operatora lotniska, firmy Aena, 85% pasażerów przechodzi odprawę w czasie krótszym niż pięć minut. Nowe kontrole mają jeszcze bardziej zoptymalizować podróż.