Lifehacki na gwarantowanie bezpiecznych wakacji? Ta kobieta wie, jak to zrobić.
Nowy Jork (USA) – Na swoim kanale TikTok „victorias.way” obserwuje ją ponad milion osób. Amerykanka Victoria dzieli się tam nieco żartobliwymi poradami dotyczącymi bezpieczeństwa i podróży. Jej wskazówki, co warto wziąć pod uwagę podczas wizyty w Nowym Jorku, spotkały się nie tylko z aprobatą.
Jeśli wierzyć influencerce, to w „Wielkim Jabłku” sceny rozgrywają się niczym w średniowieczu. Morderstwa, włamania, kradzieże – nieważne gdzie i kiedy.
Aby bezpiecznie poruszać się po amerykańskiej metropolii, Victoria wymyśliła mnóstwo sztuczek.
Chcesz wypić kawę na kultowym Times Square? Oczywiście, ale tylko wtedy, gdy kobieta owinie swoją torebkę kilkakrotnie wokół nóg, aby była odporna na kradzież. A kto w barze musi iść do toalety, powinien – według Victorii – zawsze mieć przy sobie coś w rodzaju „prezerwatywy” na szklankę wody, żeby nikt nie mógł podmienić napoju narkotykami.
I oczywiście w pokoju hotelowym czają się niebezpieczeństwa. Amerykanka tworzy sobie tam swoją bezpieczną przystań, używając ręczników, wieszaków, gąbek i deski do prasowania, aby uniemożliwić obcym z zewnątrz otwarcie klamki drzwi. Dodatkowo zasypuje wizjer ręcznikiem – tak powstaje twierdza. Genialne!
Victoria musiała przyjąć krytykę za swoje nowojorskie wskazówki.
Choć sztuczki i podstępy Victorii powinny być traktowane z przymrużeniem oka, wielu użytkowników w sekcji komentarzy wyraziło oburzenie jej zabawnym nowojorskim TikTokiem.
„Dziewczyny, Nowy Jork nie jest taki niebezpieczny”, zapewnił ją zirytowany mieszkaniec miasta. Inny użytkownik zażartował, że Nowy Jork nie da się porównać do Gotham City z tej samej serii kryminalnej.
Victoria znalazła jednak także zwolenników. Zwłaszcza za lifehack polegający na wyposażeniu dzieci w Apple AirTag podczas spaceru po mieście. Sama również przywiązała taką małą lokalizatorkę na nadgarstek swojemu synowi.
Filius przewracał oczy, ale hej: lepiej dmuchać na zimne!